Wiadomości
Udostępnij:
„Zamknięcie łącznika na stacji Świętokrzyska to zamiatanie problemu pod dywan”
-
28.10.2022 08:35
-
Aktualizacja: 08:57 28.10.2022
Ratusz w Warszawie ma pomysł na problem wąskiego przejścia przy stacji Świętokrzyska. Ma nim być zamknięcie łącznika. Zdaniem eksperta ds. planowania przestrzennego takie działanie to zamiatanie problemu pod dywan.
Łącznik na stacji Świętokrzyska w Warszawie pozwala pasażerom dostać się z pierwszej do drugiej linii metra. Jednak po otwarciu nowych stacji i zwiększeniu liczby pasażerów łącznik okazał się zbyt ciasny.
– Wystarczy żeby wybuchła panika i może dojść do tragedii - mówi Radiu dla Ciebie ekspert ds. planowania przestrzennego Daniel Radomski. – Zdecydowanie nie jest on bezpieczny. Wystarczy, że z jakiegoś powodu wybuchnie i może nastąpić tragedia – zauważa.
Przedstawiciele ratusza pytani o pomysł na rozwiązanie tego problemu wskazywali, że w ostateczności łącznik trzeba będzie zamknąć.
– To jest rozwiązanie prowizoryczne – ocenia jednak Radomski. – Jest to zamiatanie problemu pod dywan, a nie jego rozwiązywanie. Trzeba albo powiększyć łącznik, co jest fizycznie niemożliwe, albo wprowadzić ruch jednokierunkowy – mówi.
Miasto obecnie nie podjęło jeszcze żadnej konkretnej decyzji w kwestii zatłoczonego łącznika.
Jedną z wielu wad tragicznej koncepcji linii metra M3 z Gocławia na Stadion jest to, że będzie pompowała potoki pasażerskie do M2 i dalej do łącznika na stacji Świętokrzyska. Tak zaś wygląda łącznik dziś. To miejsce prosi się o tragedię... pic.twitter.com/nbd59rrJ7h
— Janek Baran (@JanBaran999) October 19, 2022
Czytaj też: Metro surfing w stolicy. Przejechał kilka stacji, siedząc na haku pociągu
Źródło:
Autor:
Przemysław Paczkowski/PA
Kategorie: