Półtora miesiąca od awaryjnego lądowania. Wojsko wydobywa awionetkę z mokradeł

  • 17.04.2024 09:46

  • Aktualizacja: 12:19 17.04.2024

Trwa wydobywanie awionetki, która awaryjnie wylądowała na mokradłach w Wawrze. Na miejscu jest nasz reporter Przemysław Paczkowski. W wydobyciu samolotu pomaga wojsko i specjalni lotniczy mechanicy. — Prawdopodobnie akcja potrwa cztery godziny — mówi właścicielka awionetki Ewa Sachajko.

Awionetka, która awaryjnie wylądowała na mokradłach w Wawrze, zostanie dziś całkowicie wyciągnięta. Na miejscu jest nasz reporter Przemysław Paczkowski. W akcji bierze udział wojsko i specjalni lotniczy mechanicy. Jest też policja.

Cessna 150 leży w błocie, dookoła jest zabezpieczona taśmą policyjną. Nad samolotem lata wojskowy dron. 

Zostały już zdemontowane skrzydła samolotu oraz ogon. Cessna 150 zostanie przetransportowana i zabezpieczona w jednostce wojskowej w Nowym Dworze Mazowieckim. Tam na miejscu śledczy mają zbadać silnik samolotu.

Na miejscu pojawiła się właścicielka awionetki. Jak powiedziała naszemu reporterowi Ewa Sachajko, samolot można było wydobyć wcześniej, teraz jest jej zdaniem do kasacji.

Właścicielka złożyła również zażalenie odnośnie zatrzymania samolotu przez prokuraturę. 

Awionetka do wyciągnięcia

O akcji poinformowała nas właścicielka awionetki Ewa Sachajko.

Plan jest na dzisiaj taki, że być może wreszcie mój samolot zostanie ściągnięty przez Wojsko Polskie z udziałem moich mechaników. Prawdopodobnie akcja zacznie się o 9 i potrwa cztery godziny — mówi Sachajko.

Niezabezpieczony samolot w Wawrze

Samolot Cessna 150 od półtora miesiąca leżał niezabezpieczony i niszczał. Stał się lokalną atrakcją turystyczną, mieszkańcy przychodzili robić sobie tam zdjęcia i chodzili po maszynie. W czwartek na mokradłach utknął nastolatek, któremu musieli pomóc strażacy.

Teren jest podmokły, co utrudniało wcześniej biegłym i śledczym przetransportowanie awionetki.

Awaryjne lądowanie awionetki

Awionetka leciała z Góry Kalwarii do Babic. W warszawskim Wawrze doszło do awaryjnego lądowania. Jak przekazała nam policja, to kłopoty z silnikiem były przyczyną. Pasażerowie małego samolotu trafili do szpitala. 60-letniego mężczyznę i 33-letnią kobietę podjął śmigłowiec ratunkowy.

Swoje śledztwo ws. doprowadzenia do katastrofy w ruchu powietrznym prowadzi prokuratura i Państwowa Komisja Badania wypadków lotniczych.

Uszkodzenia Cessny

Jak zaznaczył w audycji „Jest sprawa” pilot Rafał Maj, skrzydło awionetki jest w coraz gorszym stanie.

Lotki zostały uszkodzone. Te uszkodzenia się powiększyły, a to dlatego, że od początku nie był zabezpieczony. Chociaż kilkakrotnie na miejscu była policja, straż pożarna i przedstawiciele Komisji Badania Wypadków Lotniczych — dodał Maj.

W wyniku lądowania awionetki na podmokłym terenie niegroźnych obrażeń doznały dwie osoby

Posłuchaj audycji | Jest sprawa | Problem z wrakiem awionetki w warszawskim Wawrze

Czytaj też: „Szkody są poważne”. Tunel w Sulejówku wyłączony z ruchu na dłużej

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski, Adam Abramiuk, Cyryl Skiba/DJ

Kategorie: