Uwaga na spadające sople. Jest apel strażników miejskich
Stołeczna straż miejska apeluje do właścicieli i zarządców budynków, aby zwracali uwagę i zabezpieczali chodniki w miejscach, w których mogą spadać sople i fragmenty lodu.
Synoptycy zapowiadają odwilż. Nawisy lodowe i sople spadając z dachów, gzymsów i parapet mogą być niebezpieczne dla przechodniów. Dlatego straż miejska apeluje do właścicieli i zarządców budynków, aby zwracali uwagę i zabezpieczali chodniki, w miejscach, w których mogą spadać sople i fragmenty lodu.
Jerzy Jabraszko ze stołecznej straży miejskiej wyjaśnił, że w tej sytuacji zarządcy budynków powinni zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców i przechodniów. Jeżeli sople wiszą nad chodnikami, wejściami do klatek schodowych lub bram, powinni odgrodzić te miejsca. -
Mogą być to pachołki albo taśma – mówi Jabraszko. Nie muszą zabezpieczać zagrożonych miejsc na trawnikach.
Wskazuje, że najlepiej usunąć sople lub nawisy, by nie stwarzały zagrożenia. Podkreśla jednak, aby nie robili tego sami właściciele, albo dozorcy. -
Należy zlecić te prace firmom lub osobom specjalizującym się w pracach na wysokości, posiadającym odpowiednie urządzenia, jak na przykład podnośniki z koszem – wyjaśnia. Dodaje, że można również zwrócić się w tej sprawie do straży pożarnej.