Tor kolarski RKS Orzeł nie dla amatorów sportu? W planach park

  • 24.02.2021 08:54

  • Aktualizacja: 14:12 30.08.2022

Park zamiast toru kolarskiego RKS Orzeł w stolicy? To propozycja miejskiego radnego Nowoczesnej Sławomira Potapowicza. - Teren przy Podskarbińskiej zachowa charakter, ale zmieni funkcję - mówił w RDC.
- Chcemy zachować ten teren zielony i elementy tego nasypu powstałego w 72 roku, który dzisiaj stanowi taki naturalny tor kolarski. Chcemy go oddać mieszkańcom i stworzyć tam teren parkowy, teren zielony, który będzie dostępny dla wszystkich - tłumaczył Sławomir Potapowicz.

W zeszłym tygodniu Rada Warszawy podjęła decyzję o tym, że historyczny obiekt sportowy nie będzie zrewitalizowany.

- Stwarzanie formuły, w której w istotny sposób znacząca część tego terenu wyłącza się i ogranicza się do jednej funkcji, funkcji szybkiej jazdy na torze kolarskim jest działaniem na szkodę lokalnej społeczności - wyjaśnił radny.

Decyzję rady miasta krytykują miejscy aktywiści. Stefan Gardawski ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze podkreślił, że tor kolarski nie wyklucza rekreacyjnej funkcji miejsca.

- Mamy pomysł na to miejsce - mówił gość audycji "Jest Sprawa". - Zrobienie tam przestrzeni zadrzewionej z jakimiś placami zabaw, z plenerowymi siłowniami, ściankami wspinaczkowymi, jakimiś funkcjami kulturalnymi, kawiarnią dla mieszkańców. Uważamy, że to wspaniale może współgrać. Miejsce rekreacyjne połączone ze wspaniałą tradycją kolarską - tłumaczył.

Tor Kolarski "Nowe Dynasy" został oddany do użytku w 1972 roku. W latach 70. i 80. rozgrywane były na nim zawody o charakterze ogólnokrajowym. Z powodu braku środków finansowych obiekt popadł w ruinę i nie nadaje się do użytku.

Posłuchaj całej rozmowy: Jest sprawa: tor kolarski RKS Orzeł nie dla amatorów sportu?

Źródło:

RDC

Autor:

Jerzy Chodorek/PL