"Szacuje się, że pierwsze gry pojawiły się 12 tysięcy lat temu"
26.12.2016 10:21
Aktualizacja: 14:04 15.08.2022
- Najstarsza kompletnie zachowana gra to Królewska Gra z Ur. Pochodzi z 2600 roku przed naszą erą, była schowana w grobowcu - opowiadała w RDC Ewa Falkowska.
RDC
- Historia gier sięga prehistorii. Szacuje się, że pierwsze gry pojawiły się 12 tys. lat temu, a związane jest to z tym, że ludzie przestali być nomadami, zaczęli prowadzić osiadły tryb życia, pojawiła się przestrzeń czasowa - zostawał czas na przyjemności i rozrywkę - opowiadała Falkowska.
Przewidywanie przyszłości
Jak wyjaśniała, jedne z pierwszych gier prawdopodobnie miały związek z religią - kości do gry wykorzystywano do przewidywania przyszłości. - Rzut kością to element losowy, który w grach jest bardzo ważny. Duża część gier wywołuje emocje związane z nieprzewidywalnym rezultatem naszego rzutu - tłumaczyła. Gość RDC opowiedziała także o zaletach gier. - Dziś gry są zalecane przez terapeutów, bo podczas gry wszyscy jesteśmy równi - podczas rzutu kostką wszyscy są tacy sami. Dodatkowo, pozwalają rozładowywać napięcie - wyjaśniała.
Pierwowzór "Chińczyka"
Zwróciła uwagę, że dzięki kościom powstawały także pierwowzory gier w wyścigi. - Rzucano kośćmi, wychodził jakiś wynik, stawiano pionki i powstawały pierwsze gry w wyścigi - opowiadała. Dodała, że były to pierwowzory popularnego "Chińczyka". - Ta gra powstała 500 lat p.n.e. w Indiach. Została sprowadzona do Europy i troszkę uproszczona - mówiła w RDC Falkowska. Podkreśliła, że w różnych miejscach na świecie "Chińczyk" jest nazywany w różny sposób, na przykład w Niemczech - "Człowieku, nie irytuj się".
Legenda o powstaniu szachów
Najstarsza kompletnie zachowana gra to Królewska Gra z Ur. - Pochodzi z 2600 roku p.n.e. Była schowana w królewskim grobowcu. Ludzie grali w nią przez 2000 lat, była bardzo zaawansowana - powiedziała Falkowska. Opowiedziała także o legendzie mówiącej o powstaniu szachów. - Ich powstanie szacuje się na 600 rok n.e. Powstała w Indiach. Pewien minister indyjskiego króla - wezyr - wymyślił grę w szachy. Królowi ta gra szalenie się spodobała i powiedział wezyrowi, że może otrzymać taką nagrodę, jaką chce. Wezyr powiedział, że chce tyle ziarenek ryżu, ile ułoży na ostatnim polu szachownicy. Na pierwszym położył jedno ziarenko, na drugim dwa, na trzecim cztery, na czwartym osiem, i tak dalej. Na 64 polu powinien położyć tak dużo ziaren, że zabrakłoby ich w całym królestwie. Król poczuł się ośmieszony, a wezyr nie skończył dobrze - opowiadała.