Radom przygotowuje się do świąt Bożego Narodzenia. Już na początku grudnia miasto rozświetlą świąteczne dekoracje. W tym roku nowością będzie ponad stumetrowy tunel świetlny, który - w zamierzeniu władz miasta - ma stanowić atrakcję i zimową wizytówkę Radomia.

Tunel został zaprojektowany specjalnie dla Radomia i dopasowany do konkretnej przestrzeni miejskiej. - Konstrukcja ma mieć ponad 100 m długości i prawie 6 m wysokości. Będzie ją rozświetlać 55 tys. diod. Dekoracja ma przypominać rozgwieżdżone, zimowe niebo - poinformował Janusz Kalinowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Radomiu.

Instalacja ozdobi radomski deptak - ulicę Żeromskiego, między ul. Mickiewicza a ul. Moniuszki. - Chcieliśmy odejść od sztampy, zaproponować mieszkańcom i naszym gościom wyjątkową instalację świetlną - wskazał wiceprezydent Konrad Frysztak. - Jesteśmy przekonani, że świetlisty tunel stanie się scenografią wielu zdjęć udostępnianych potem w internecie, promując tym samym miasto i stając się jego wizytówką – podkreślił.

Zdaniem władz Radomia instalacja to innowacyjny projekt, w którym wykorzystano najnowsze rozwiązania konstrukcyjne. - To pierwsza w Polsce dekoracja świetlna, która pomimo swoich pokaźnych gabarytów, nie jest trwale związana z podłożem i stoi samoczynnie bez dodatkowych lin mocowanych do elewacji budynków - powiedział Kalinowski. Tunel świetlny ma kosztować blisko 400 tys. zł. Po raz pierwszy rozbłyśnie 6 grudnia.



 

- Nie stać nas na tunel świetlny za 400 tysięcy złotych - radomscy radni krytykują nową bożonarodzeniową ozdobę miasta. Tunel świetlny stanie na deptaku za miesiąc. Zgodnie z zapowiedziami władz miasta, ozdoba ma robić wrażenie. Póki co wrażenie robi cena. - Za 400 tysięcy złotych można było doposażyć szpital miejski - mówi Dariusz Wójcik, radny PiS.