Zmasowany atak rakietowy Rosji na Ukrainę. Wybuchy we Lwowie, Kijowie, Charkowie

  • 29.12.2023 09:34

  • Aktualizacja: 13:23 29.12.2023

Zmasowane piątkowe ataki powietrzne Rosji na Ukrainę zabiły co najmniej 16 i raniły 97 osób, w tym dwoje dzieci – poinformowała Prokuratura Generalna w Kijowie. Jej szef Andrij Kostin oświadczył, że rosyjski reżim ponownie pokazał światu swą zbrodniczą naturę. Piątek 29 grudnia to 674. dzień wojny.

Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak rakietowy na Ukrainę.

W Kijowie zabite zostały dwie osoby, 18 osób jest rannych. Uszkodzona została m.in. stacja metra Łukjaniwska, doszło też do pożaru w jednym z budynków mieszkalnych – podawano w komunikatach administracji ukraińskiej stolicy i mera miasta Witalija Kliczki.

W Odessie nad Morzem Czarnym rosyjskie pociski zniszczyły m.in. domy prywatne oraz uszkodziły szpital położniczy. „Wróg trafił w budynki cywilnych mieszkańców. W wyniku ataku dwóch mieszkańców Odessy zginęło. 15 osób zostało rannych, wśród nich dwoje dzieci w wieku 6 i 8 lat” – przekazał Ołeh Kiper, szef Odeskiej Wojskowej Administracji Obwodowej.

Tragiczny poranek

„Tragiczny poranek dla obwodu (dniepropietrowskiego). Wróg zaatakował rakietami. Wstępne informacje wskazują, że poszkodowanych zostało ponad 15 osób. Cztery osoby zginęły” – poinformował na Telegramie szef obwodowych władz wojskowych Serhij Łysak.

W samym mieście Dniepr trafione zostało centrum handlowe, gdzie wybuchł pożar. Ponadto „zniszczony został dom prywatny, siedmiopiętrowy blok, szpital położniczy” – relacjonował.

W Odessie, która w nocy atakowana była przez Rosjan z użyciem dronów, nad ranem doszło do uderzeń rakietowych.

„Wróg trafił w budynki cywilnych mieszkańców. W wyniku ataku dwóch mieszkańców Odessy zginęło. 15 osób zostało rannych, wśród nich dwoje dzieci w wieku 6 i 8 lat” – przekazał Ołeh Kiper, szef Odeskiej Wojskowej Administracji Obwodowej.

„Tyle czerwonego koloru (śladów pocisków) nie widzieliśmy na naszych monitorach już od dawna” – powiedział rzecznik ukraińskich sił powietrznych pułkownik Jurij Ihnat.

„Wróg dokonał zmasowanego uderzenia z użyciem różnych zasobów ataku powietrznego. Leciało faktycznie wszystko, chyba oprócz Kalibrów. Były Kindżały, rakiety balistyczne, S-300, pociski manewrujące (…) oraz było zastosowanie Shahedów (dronów)” – wymienił Ihnat.

Czytaj też: Rosyjski atak na cywilów koło Zaporoża. Dwóch zabitych po ostrzale artyleryjskim

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA

Kategorie: