Szczyt UE poparł plan dozbrajania Europy. Będzie unijne dofinansowanie Tarczy Wschód?

  • 06.03.2025 20:14

  • Aktualizacja: 20:53 06.03.2025

Unijni przywódcy na szczycie w Brukseli poparli plan dozbrajania Europy. Decyzja była jednomyślna. Chodzi o plan ogłoszony przez przewodniczącą Komisji Ursulę von der Leyen. Kluczowy jej element to fundusz pożyczkowy w wysokości 150 miliardów euro z którego będą wypłacane tanie kredyty na unijne inwestycje obronne.

Liderzy 27 państw członkowskich w czwartek wieczorem na szczycie w Brukseli dali zielone światło planowi dozbrajania Europy, który zaproponowała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Przeszli do rozmowy o Ukrainie. W tej sprawie weto zapowiedziały Węgry.

Kluczowy element planu to fundusz pożyczkowy w wysokości 150 miliardów euro z którego będą wypłacane tanie kredyty na unijne inwestycje obronne.      

Są już też określone priorytetowe obszary zdolności obronnych w których unijne projekty będą realizowane i finansowane. To między innymi obrona powietrzna, systemy artyleryjskie, amunicja, drony i systemy antydronowe. We wnioskach ze szczytu jest też konkretnie wskazana wschodnia granica. Obrona tej granicy, jak napisano, najbardziej wystawionej na zagrożenia ze strony Rosji i Białorusi, przyczyni się do bezpieczeństwa całej Europy. To otwiera drogę do unijnego dofinansowania polskiej propozycji Tarczy Wschód, czyli systemu fortyfikacji, przeszkód terenowych i infrastruktury wojskowej. Plan dozbrajania Europy obejmuje też możliwość większego zadłużania się krajów - poluzowane zostaną rygorystyczne limity długu i deficytu.

Teraz pięciopunktową propozycję von der Leyen doprecyzuje Komisja Europejska w tzw. białej księdze, która zostanie opublikowana 19 marca. Do rozstrzygnięcia pozostają np. kwestie tego, czy europejskie pieniądze będą mogły zostać przeznaczone na produkcję komponentów na licencjach z krajów trzecich. Doprecyzowana wymaga też kwestia wyłączenia wydatków obronnych spod dyscypliny budżetowej.

Co ze wsparciem dla Ukrainy?

Jest też unijna deklaracja dalszego wsparcia Ukrainy, ale bez Węgier. Przywódcy 26 krajów Wspólnoty na szczycie w Brukseli zapewnili Kijów o kontynuowaniu pomocy finansowej, gospodarczej, humanitarnej i wojskowej. Pod deklaracją z tego spotkania nie podpisał się tylko Viktor Orban.      

W dokumencie mowa jest między innymi o pokoju przez siłę - czyli o takim wzmocnieniu Ukrainy, by zasiadając przy negocjacyjnym stole miała możliwie najsilniejszą pozycję. W deklaracji mowa jest o pakiecie wojskowym przygotowanym przez szefową unijnej dyplomacji Kaję Kallas, ale nie ma konkretnej kwoty. Nawet ogólne zapisy były nie do zaakceptowania przez Węgry. 

Poza tym w deklaracji jest też mowa o tym, że żadne rozmowy o zakończeniu wojny na Ukrainie rozpętanej przez Rosję nie mogą być prowadzone bez Ukrainy. Jest także zapis, że porozumieniu o zakończeniu walk muszą towarzyszyć wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, które przyczynią się do odstraszania przyszłej, rosyjskiej agresji.

Czytaj też: Premier: Europa musi podjąć wyścig zbrojeń rozpoczęty przez Rosję i musi go wygrać

Źródło:

PAP/IAR

Autor:

RDC /PL