Wiadomości
Udostępnij:
D. Trump przed Kongresem o liście od W. Zełenskiego i powrocie do rozmów
-
05.03.2025 06:28
-
Aktualizacja: 10:23 05.03.2025
W swoim orędziu wygłoszonym przed Kongresem Donald Trump zacytował fragment listu wysłanego przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, w którym zadeklarował on gotowość, „by jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć osiągnięcie trwałego pokoju” oraz podpisania umowy o minerałach.
Otrzymałem od Rosji mocny sygnał, że jest gotowa na pokój – powiedział we wtorek prezydent USA Donald Trump w orędziu wygłoszonym przed połączonymi izbami Kongresu. Z uznaniem odniósł się też do gotowości prezydenta Ukrainy podjęcia rozmów w sprawie zakończenia wojny.
Donald Trump zacytował fragment listu wysłanego przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, w którym zadeklarował on gotowość „by jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć osiągnięcie trwałego pokoju” oraz podpisania umowy o minerałach.
– Doceniam ten list. Dostałem go przed chwilą. Jednocześnie prowadziliśmy poważne rozmowy z Rosją i otrzymaliśmy silne sygnały, że są gotowi na pokój. Czyż to nie byłoby piękne? – mówił Trump. – Czas zakończyć to szaleństwo – zaznaczył.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom Trump nie ogłosił żadnego przełomu w sprawie umowy o minerałach.
Trump przed Kongresem
Donald Trump wykorzystał swoje wystąpienie przed połączonymi izbami Kongresu – pierwsze po powrocie do władzy i najdłuższe w historii – by podsumować swoje pierwsze tygodnie u władzy.
Ogłosił, że w ciągu kilku tygodni rządów osiągnął więcej niż jakikolwiek inny prezydent. Mówił też, m.in. o planach odzyskania Kanału Panamskiego i aneksji Grenlandii.
Trump powtórzył niemal wszystkie tematy swojego przemówienia inauguracyjnego oraz wystąpień z ostatnich tygodni w kwestiach takich, jak gospodarka, deregulacja, nakładanie nowych ceł, walka z ideologią gender i udział transseksualistów w sportach kobiet.
Poza kwestiami kulturowymi, w tym transseksualistów, najwięcej miejsca prezydent USA poświęcił sprawom imigracji, obwieszczając „wielkie wyzwolenie Ameryki” spod „okupacji” migrantów, którzy jego zdaniem zniszczyli amerykańskie miasta.
Reakcja Demokratów
Kongresmeni Partii Demokratycznej demonstrowali swój sprzeciw wobec polityki Trumpa w stosunku do Ukrainy za pomocą przypinek z ukraińskimi flagami i niebiesko-żółtych krawatów. Zaprosili też na galerię ludzi poszkodowanych polityką Trumpa, w tym m.in. urzędników zwolnionych przez zespół Elona Muska DOGE. Inni trzymali tabliczki z napisem „Musk kradnie”.
Część Demokratów ubranych w koszulki z napisem „Resist” („opór”) w trakcie przemówienia prezydenta wyszła z sali. Już na początku z izby usunięty został demokratyczny kongresmen Al Green, który starał się przekrzyczeć Trumpa i zakłócać jego wystąpienie.
Jak co roku na sali nieobecny był jeden członek gabinetu prezydenta, który przebywał w tym czasie w nieujawnionym miejscu, by – w razie śmierci pozostałych członków gabinetu – mógł zapewnić trwałość rządów. Tym razem rola ta przypadła ministrowi ds. weteranów Dougowi Collinsowi.
Czytaj też: „Kto tego nie rozumie, działa przeciwko Polsce”. Szef MON o wsparciu dla Ukrainy
Źródło:
Autor:
RDC /PA
Kategorie: