Policjant z Radomia zawieszony w czynnościach. Wobec mężczyzny została również wszczęta procedura zwolnienia za slużby.

Pijany policjant z radomskiej drogówki spowodował kolizję po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Sytuacja miała miejsce we wtorek przy ulicy św. Brata Alberta w Radomiu.

Jak informuje Katarzyna Kucharska z mazowieckiej policji, kierowca samochodu marki bmw stracił panowanie nad autem, po czym uderzył w nadjeżdżające z naprzeciwka auto. Następnie staranował betonową latarnię.

— Poszkodowana w trakcie rozmowy z drugim uczestnikiem zdarzenia, wyczuła od niego alkohol. Postanowiła na miejsce wezwać służby. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który oddalał się z miejsca zdarzenia. Okazało się, że jest to funkcjonariusz z komendy miejskiej policji w Radomiu. W związku z tym, na miejsce został wezwany także prokurator  — przekazuje Kucharska.

Policja nie udzieliła informacji ile sprawca kolizji miał promili alkoholu miał we krwi.

— Przeprowadzono badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które potwierdziło, że mężczyzna jest po spożyciu alkoholu. W związku z tym został skierowany na badanie krwi do szpitala zgodnie z poleceniem prokuratora  — mówi Kucharska.

Policjant, który spowodował kolizję miał tego dnia wolne.

— Nie wykonywał obowiązków służbowych — zaznaczyła rzeczniczka mazowieckiej policji.

Czytaj tez: Śmiertelny wypadek z udziałem motocyklisty w Warszawie