Polskie samoloty wojskowe zostały po raz drugi od rana poderwane w związku z rosyjskim ostrzałem Ukrainy. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że ma to na celu ochronę granic polskiej przestrzeni powietrznej. - Podczas rosyjskiego ataku rakietowego nie doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej - wskazało po zakończeniu działań.
Podczas rosyjskiego ataku rakietowego nie doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Wojskowe lotnictwo przerwało działania, a uruchomione siły i środki systemu obrony powietrznej powróciły do standardowej działalności operacyjnej.
DORSZ przekazało, że zakończył się trwający od godzin porannych atak rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu na terytorium Ukrainy z użyciem rakiet kierowanych i pocisków balistycznych. "Wojsko Polskie nadal monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej" - napisano w komunikacie Dowództwa Operacyjnego.
Na całej Ukrainie w wyniku zmasowanego ataku rakietowego zginęło co najmniej ponad 20 osób, około 100 odniosło rany.
Czytaj też: Wzmożona aktywność rosyjskiego lotnictwa. Dowództwo Operacyjne RSZ poderwało samoloty
Źródło:
Autor:
RDC /DJ
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
