Wiadomości
Udostępnij:
Z Brukseli do Warszawy. Policjant przejedzie 1,4 tys. km w celu promocji krwiodawstwa
-
23.05.2023 09:46
-
Aktualizacja: 09:59 23.05.2023
„IPA Blood Race for Life” to hasło trasy rowerowej, którą przejedzie 30-letni policjant z Płocka. Głównym celem Sebastiana Nowackiego jest promowanie krwiodawstwa. Mężczyzna pokona 1,4 tys. km rowerem szosowym. Swoją trasę rozpocznie spod gmachu Parlamentu Europejskiego w Brukseli a zakończy pod szpitalem klinicznym MSWiA w Warszawie. — Krew jest największym darem, jakim możemy się dzielić z drugim człowiekiem — twierdzi policjant.
Policjant z Płocka, 30-letni mł. asp. Sebastian Nowacki, zamierza w czerwcu samotnie przejechać rowerem szosowym 1,4 tys.km z Brukseli do Warszawy. Głównym celem jego wyzwania jest promowanie krwiodawstwa oraz wsparcie Fundacji przy Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA.
Trasa rowerowego rajdu, którego hasło — „IPA Blood Race for Life” nawiązuje do International Police Association — Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji, do którego należy Sebastian Nowacki, prowadziła będzie spod gmachu Parlamentu Europejskiego w Brukseli do szpitala klinicznego MSWiA w Warszawie.
— Będzie to sportowe, ale przede wszystkim charytatywne wyzwanie. Celem jest propagowanie krwiodawstwa i krwiolecznictwa, także promowanie aktywności fizycznej oraz wsparcie Fundacji przy Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA. Z Brukseli zamierzam wyruszyć 10 czerwca w południe. Trasa, którą wybrałem, licząca 1,4 tys. km, będzie prowadziła przez Berlin, a w Polsce przez Kostrzyń nad Odrą, Poznań, Konin i Płock — powiedział Nowacki.
Jak zaznaczył, rowerowy rajd zamierza zakończyć „w jak najkrótszym czasie”, przyznaje jednocześnie, iż nie jest wykluczone, że do Warszawy dotrze 14 czerwca, w Światowy Dzień Krwiodawstwa. Tego dnia, oprócz stolicy, także we Wrocławiu, Krakowie, Rzeszowie, Lublinie oraz w Białymstoku, Radomiu, Kielcach, Łodzi, Szczecinie i Gorzowie Wielkopolskim, w wyznaczonych miejscach, zostaną rozstawione punkty, w których będzie można oddać krew.
— Krew jest największym darem, jakim możemy się dzielić z drugim człowiekiem — podkreślił Nowacki, odnosząc się do idei przedsięwzięcia, które wymyślił i organizuje. Zwrócił zarazem uwagę, że czerwiec to także miesiąc, gdy na dobre rozpoczyna się sezon turystyczny, w tym rowerowy.
— Moja akcja będzie więc też promocją aktywności fizycznej, a jednocześnie zasad bezpieczeństwa — dodał.
Bezpieczeństwo podczas wyzwania
Nowacki przypomniał, że podczas poprzedniego wyzwania, także w formie rowerowej akcji charytatywnej, uległ wypadkowi i trafił do szpitala — w 2021 r. w ramach zbiórki pieniędzy na leczenie chorej na nowotwór nastolatki zamierzał przejechać non stop 1000 km z Radomia do Gdańska i na Hel, a następnie wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego do Szczecina; do wypadku doszło na odcinku trasy między Bydgoszczą a Grudziądzem, gdy z drogi podporządkowanej nagle wyjechała cysterna.
— Życie uratował mi wtedy kask. I także o tym będę przypominał podczas obecnej wyprawy rowerowej — zapowiedział Nowacki. Przyznał, że obrażenia, których doznał w wypadku prawie dwa lata temu okazały się poważniejsze niż wynikało z początkowych wyników badań i w efekcie konieczna okazała się operacja.
Podczas rowerowego rajdu, który tym razem prowadził będzie z Brukseli do Warszawy, jak wyjaśnia Nowacki, przerwy na trasie przejazdu odbywać się będą tylko na posiłek, nawodnienie organizmu czy skorzystanie z toalety — jedyny dłuższy postój przewidywany jest w Berlinie, 12 czerwca, gdzie planowane jest m.in. spotkanie z przedstawicielami władz miasta oraz niemieckiego IPA. W drodze opiekę i wsparcie w razie potrzeby zapewni ekipa techniczna.
Zaproszenie do wyprawy
— Myślę, że po trasie, na poszczególnych odcinkach, dołączać będą do mnie policjanci na rowerach. Chciałbym też zachęcić innych miłośników rowerowych wypraw, aby przez pewien czas, nawet krótki, w miarę swoich możliwości, towarzyszyli mi w drodze. I przede wszystkim, mam nadzieję, że z odzewem spotka się apel o oddawanie krwi, a mój przejazd, będzie do tego zachętą — podkreślił Nowacki.
Poza Regionalnymi Centrami Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, „IPA Blood Race for Life” wspierają też m.in. Państwowy Instytut Medyczny MSWiA, Fundacja przy Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA oraz Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWiA w Warszawie, a także prezes Federacji Klubów HDK Służb Mundurowych RP oraz IPA Berlin Ost. Jednocześnie partnerem akcji jest OTOZ Animals — w finałowym dniu chętni będą mogli przynieść w wyznaczone miejsca karmę dla zwierząt.
Podczas całego wydarzenia, które będzie „na żywo” relacjonowane w mediach społecznościowych, odbywały się będą licytacje koszulek z autografami znanych sportowców oraz konkursy z nagrodami.
Policjant, pomysłodawca i organizator
Mł. asp. Sebastian Nowacki, który służy w policji od 10 lat, jest pomysłodawcą i organizatorem „IPA Blood Race for Life”. Na co dzień pracuje w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku. Pełni też funkcję skarbnika w Region IPA Płock.
We wrześniu 2021 r. zorganizował charytatywny rajd „1000 km non-stop rowerem dla Aleksandry Ziomki”, podczas którego udało mu się pokonać dystans 470 km. Po wypadku, do którego doszło z winy kierującego samochodem ciężarowym, musiał przerwać rajd. Akcję charytatywną, której był pomysłodawcą, objęli wówczas honorowym patronatem Komendant Wojewódzki Policji w Radomiu, prezydent tego miasta oraz marszałek województwa mazowieckiego.
Czytaj też: Specjalni koordynatorzy dla pacjentów są już w ośrodkach onkologicznych
Źródło:
Autor:
RDC /JD