Szef MSZ: Polska zabiegała o zgodę na użycie przez Ukrainę zachodniej broni w Rosji

  • 18.11.2024 19:28

  • Aktualizacja: 19:39 18.11.2024

Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski skomentował w poniedziałek w Brukseli decyzję prezydenta USA Joe Bidena o tym, żeby Ukraina przy użyciu amerykańskiej broni mogła atakować cele na terytorium Rosji mówiąc, że Polska także od wielu miesięcy zabiegała o taką decyzję.

Minister spraw zagranicznych z zadowoleniem przyjął zapowiadaną zgodę na użycie przez Ukrainę zachodniej broni dalekiego zasięgu do atakowania celów w Rosji. Radosław Sikorski przypomniał w Brukseli, że Polska zabiegała o zniesienie wszelkich ograniczeń. Dodał natomiast, że w zapowiedziach z USA brakuje konkretów. 

Sikorski zaznaczył co prawda, że nie wiadomo jeszcze, jaki będzie zasięg tej decyzji amerykańskiej administracji, ale pokreślił, że jest to odpowiedź USA na wysłanie przez Koreę Północną żołnierzy do walk na wojnie przeciwko Ukrainie oraz na ostatnie okrutne ataki rosyjskie w tym kraju.

Ukraina jako ofiara agresji ma prawo się bronić — ocenił Sikorski, dodając, że chociaż amerykańska decyzja nie była oficjalnym punktem agendy poniedziałkowego posiedzenia ministrów spraw zagranicznych krajów UE w Brukseli, to została przedyskutowany na marginesie spotkania i przyjęta przez państwa członkowskie z satysfakcją.

Minister powiedział, że została ona poparta przez szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, który chce, żeby została ona rozszerzona także na typy broni, które zawierają amerykańskie komponenty - co oznacza, że na jej użycie muszą wyrazić zgodę USA - ale znajdujące się w rękach państw członkowskich.

Sikorski zauważył, że było to ostatnie posiedzenie szefów MSZ państw członkowskich pod przewodnictwem szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrell. Polski minister w imieniu całej Rady podziękował mu za pracę.

Na jego konto trzeba zaliczyć cztery wizyty w Ukrainie, 14 pakietów sankcji, użycie Europejskiego Instrumentu Pokoju, który nie miał mieć pierwotnie takiego przeznaczenia właśnie po to, aby pomóc Ukrainie — powiedział. Dodał, że ten instrument niestety nadal jest wetowany przez Węgry, „mimo, że stworzono mechanizm, dzięki któremu węgierskie pieniądze nie musiałby iść na pomoc Ukrainie”.

Faworyzacja agresora?

Podkreślił, że chciałby znać powody, dla których Węgry nie chcą pomóc Ukrainie, a chcą faworyzować w tym konflikcie agresora.

Już uprzednio zwracałem się do naszej opozycji, aby swoich partnerów politycznych – premiera Orbana i partię Fidesz – przekonali do zmiany stanowiska, do odblokowania tego funduszu, z którego Polsce należą się 2 mld zł na fundusz modernizacji Wojska Polskiego. Mam nadzieję, że prezydent Andrzej Duda będzie bardziej wpływowy wobec swojego przyjaciela, jak go nazywa, prezydenta Donalda Trumpa, niż PiS był do tej pory wobec Viktora Orabana — powiedział Sikorski.

Minister w Brukseli spotkał się także z przyszłą szefową unijnej dyplomacji Kają Kallas.

Jutro powitam ją w Warszawie na spotkaniu w węższym gronie, na którym będziemy dyskutować o ewentualnych decyzjach wobec tych dramatycznych wydarzeń za naszą wschodnią granicą i za Atlantykiem — powiedział.

Przekazał też, że Ukraina została zaproszona na to spotkanie, jednak ukraiński minister może nie dotrzeć na nie z uwagi na to, że jest w USA. Dodał, że Ukraina jest w procesie przeglądu swojej legislacji.

Z satysfakcją stwierdzamy, że generalnie zdobywa pozytywna ocenę. Mamy nadzieję, że podczas polskiej prezydencji w UE uda nam się otworzyć jeden klaster negocjacyjny — powiedział.

1000 dni wojny Rosji z Ukrainą

Sikorski pytany o komentarz do 1000 dni wojny Rosji z Ukrainą powiedział, że UE w tym czasie zrobiła więcej dla tego kraju, niż spodziewałby się, gdyby to pytanie padło przed wojną.

Stany Zjednoczone zrobiły więcej i Ukraina zrobiła więcej dla obrony samej siebie, niż niektórzy prorokowali. Rosja sądziła, że wygra w trzy dni. Świat myślał, że Rosja ma światowej klasy wojsko i mam wrażenie, że Władimir Putin myślał, że ma światowej klasy wojsko, a teraz walczy czołgami z lat 50. Przegrał wojnę na morzu, a Ukraina zadaje armii rosyjskiej bolesne i krwawe ciosy. Są pyrrusowe zwycięstwa (Rosji) na lądzie, ale przy tym poziomie strat Rosji chyba wkrótce skończyliby się żołnierze, bo inaczej nie zapraszaliby żołnierzy z Korei Północnej — powiedział.

Minister poinformował też, że podczas spotkania w Brukseli dyskutowano o produkcji dronów w Ukrainie.

Mówimy o nowo powstałych fabrykach, które produkują tysiące dronów, a które jeszcze mają niewykorzystane zdolności produkcyjne. Wąskim gardłem nie są zdolności produkcyjne, lecz finansowania zakupu komponentów — powiedział.

Dodał, że Ukraina przekazała na spotkaniu, iż znalazła na świecie zasoby amunicji, na które potrzeba pieniędzy na zakup.

To, co UE zrobi lub nie zrobi, jeśli chodzi o dalsze losy tej wojny, jest tak naprawdę pytaniem finansowym — powiedział Sikorski i dodał, że będzie robił wszystko, aby w tej kwestii generować wolę polityczną UE.

Czytaj też: Jutro w Warszawie spotkanie szefów MSZ unijnej Wielkiej Piątki i Wielkiej Brytanii

Źródło:

PAP/IAR

Autor:

RDC /DJ