Sąd UE potwierdził zasadność kar dla Polski za reformy sądownictwa

  • 05.02.2025 10:22

  • Aktualizacja: 10:26 05.02.2025

Sąd Unii Europejskiej potwierdził zasadność kar finansowych dla Polski za zmiany w reformie sądownictwa. Sędziowie uznali, że Komisja zgodnie z prawem przystąpiła do egzekwowania kary od połowy lipca 2022 roku do początku czerwca 2023 roku. Chodzi o 320 milionów euro.

Sąd UE orzekł w środę, że potrącenie Polsce kar przez Komisję Europejską w związku z niezawieszeniem Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym było zgodne z prawem. Skargi w tej sprawie złożyła Polska i dotyczyły one kar na kwotę ok. 320 mln euro. Wyrok nie jest prawomocny.

Polska wniosła do Luksemburga trzy skargi o stwierdzenie nieważności sześciu decyzji KE o potrąceniu obejmujących okres od 15 lipca 2022 r. do 4 czerwca 2023 r. Wyrok w środę wydał Sąd UE, a więc niższa instancja Trybunału Sprawiedliwości UE. Polska może się do niego odwołać w terminie dwóch miesięcy i dziesięciu dni od dnia zawiadomienia o tym orzeczeniu.

1 mln euro dziennej kary

Chodzi o dzienne kary nałożone na Polskę na mocy środka tymczasowego w związku z funkcjonowaniem Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym. 14 lipca 2021 r. Trybunał nakazał zawieszenie jej funkcjonowania, ale Polska tego nie zrobiła. W efekcie 27 października 2021 r. TSUE nałożył dzienną karę 1 mln euro. Ówczesny polski rząd odmawiał jednak jej płacenia, dlatego KE okresowo potrącała je z funduszy przekazywanych Polsce z budżetu UE.

Kara była naliczana w wysokości 1 mln euro do 21 kwietnia 2023 r. - wówczas na wniosek Polski TSUE obniżył ją do 500 tys. euro dziennie. Polska w swojej skardze podniosła jednak, że kara powinna była zostać obniżona o połowę już wcześniej - 15 lipca 2022 r., kiedy weszła w życie nowela ustawy o Sądzie Najwyższym znosząca Izbę Dyscyplinarną. W ocenie Polski od 15 lipca 2022 r. do 20 kwietnia 2023 r. KE powinna była naliczać Polsce 500 tys. euro dziennej kary zamiast 1 mln euro.

Kara w ogóle przestała być naliczana, kiedy TSUE wydał 5 czerwca 2023 r. wyrok w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Chociaż sędziowie w Luksemburgu orzekli, że izba nie spełnia wymogu niezawisłości i bezstronności, to licznik się zatrzymał, bo zabezpieczenie straciło swoją moc.

Czytaj też: Nowe przepisy dot. AI. Komisja Europejska nie przygotowała szczegółowych wytycznych?

Źródło:

IAR/PAP

Autor:

RDC /PL