Wiadomości
Udostępnij:
Miał zaatakować nastolatkę w Rabce-Zdroju. Mężczyzna usłyszał zarzut próby gwałtu
-
13.02.2025 15:21
-
Aktualizacja: 15:22 13.02.2025
Zarzut usiłowania zgwałcenia małoletniej usłyszał mężczyzna, który w środę rano zaatakował idącą do szkoły w Rabce-Zdroju nastolatkę. Nie przyznał się do winy. Prokurator skierował do sądu wniosek o areszt – przekazała rzeczniczka sądeckiej prokuratury okręgowej prok. Justyna Rataj-Mykietyn. Podejrzanemu grozi dożywocie.
Są zarzuty dla mężczyzny, który miał zaatakować nastolatkę w Rabce-Zdroju. Odpowie on za usiłowanie zgwałcenia małoletniej. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Prokurator skierował do sądu wniosek o areszt – przekazała rzeczniczka sądeckiej prokuratury okręgowej prok. Justyna Rataj-Mykietyn.
- Sprawca zaatakował 14-latkę, która szła do szkoły i stosując przemoc, tj. przewracając, bijąc i przyduszając małoletnią, usiłował doprowadzić ją do obcowania płciowego. Pokrzywdzona skutecznie broniła się przed napastnikiem, krzyczała, wzywając pomocy. Finalnie sprawca został spłoszony przez osoby postronne i uciekł. Pokrzywdzona została przewieziona do szpitala w Nowym Targu, a doznane przez nią obrażenia ciała okazały się powierzchowne i nie było potrzeby dalszej hospitalizacji – przekazała prok. Rataj-Mykietyn.
Podejrzany nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i złożył krótkie wyjaśnienia, które zostaną poddane procesowej weryfikacji. Po wykonaniu czynności z udziałem podejrzanego prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Nowym Targu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Za zarzucane podejrzanemu czyny grozi kara pozbawienia wolności od 5 lat albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Podejrzany został zatrzymany przez policję w środę wieczorem w miejscu swojego zamieszkania. W ujęciu 21-latka, mieszkańca Rabki-Zdroju, pomogło opublikowanie w mediach nagrania z monitoringu.
Z relacji policji wynika, że 14-latka idąc przed godz. 8 do szkoły, przechodziła ścieżką koło pustostanu i tam zaczepił ją nieznany jej mężczyzna. Ustalono, że mężczyzna zaczął bić pięściami dziewczynkę, ale został spłoszony i uciekł z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzona trafiła do szpitala. Na szczęście obrażenia nie były groźne i po kilku godzinach dziecko opuściło placówkę medyczną.
Czytaj też: W Monachium kierowca wjechał autem w ludzi. Liczba rannych zwiększyła się do 28
Źródło:
Autor:
RDC /PL
Kategorie: