Prokuratura rejonowa zbada przyczyny tragicznego pożaru na Otolińskiej 23 w Płocku. Jedna osoba nie żyje, a druga z poparzeniami została przewieziona do szpitala. 

Rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku Monika Jakubowska poinformowała w rozmowie z Polskim Radiem RDC, że pożar wybuchł w środę 19 marca przed godziną 22:00.

— W mieszkaniu przebywały dwie osoby. Niestety życia 61-latki nie udało się uratować. Mężczyzna z poparzeniami ciała został zabrany do szpitala. Na miejscu wykonano czynności pod nadzorem prokuratora. W sprawie zostanie wszczęte śledztwo, które wyjaśni przyczyny i okoliczności pożaru — poinformowała Jakubowska.

Zostanie także powołany biegły z zakresu pożarnictwa. 

Ewakuacja w Płocku

Oficer prasowy straży pożarnej w Płocku Wojciech Pietrzak przekazał, że pożarem zostało objęte mieszkanie na czwartym piętrze. Podczas akcji ewakuowano ponad 30 osób.

— Dodatkowo na czas prowadzenia działań ewakuowano 32 osoby. Normalnie mieszkańcy mogli wrócić do swoich mieszkań. Akcja trwała około dwóch godzin — powiedział Pietrzak. 

Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej.

Otolińska 23 to budynek komunalny, w którym są mieszkania socjalne.

Czytaj też: Bazar Różyckiego na Pradze zamknięty. Pogorzelisko ma dziś zbadać prokurator