W Będzyminie patrol żuromińskiej drogówki zwrócił uwagę na kierującego pojazdem kia, który minął policjantów, a później zaczął zdecydowanie przyspieszać. Po zatrzymaniu przez policjantów okazało się, że kierowca ma we krwi ponad 2 promile alkoholu.
Policjanci szybko zareagowali na zachowanie kierowcy wykonując pomiar prędkości oddalającemu się pojazdowi. Wskazanie laserowego miernika prędkości wykazało przekroczenie o 31km/h. Policjanci ruszyli w pościg za sprawcą wykroczenia. Dwa kilometry dalej drogowy pirat został zatrzymany. Powód kontroli okazał się początkiem poważniejszych kłopotów kierowcy.
Badanie wykazało, że kierowca był pod wpływem alkoholu
Okazało się, że 45-letni mieszkaniec Żuromina wybrał się w dłuższą podróż, a dokładnie do Bydgoszczy. Do przejechania zostało mu jeszcze 140 km. Jednak badanie alkomatem wykazało u mężczyzny 2,6 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 45-latkowi. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Czytaj też: Ponad 100 tysięcy sztuk papierosów. Nielegalna fabryka na Mazowszu zlikwidowana
Źródło:
Autor:
pp
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
