M. Saganowski o meczu z Lechem: Legia nie będzie miała łatwo

  • 01.10.2022 10:12

  • Aktualizacja: 19:36 01.10.2022

Faworytem jest Lech – tak o spotkaniu Kolejorza z Legią mówi w Magazynie Sportowym RDC były piłkarz Wojskowych Marek Saganowski. Legioniści w Poznaniu powalczą o utrzymanie pozycji lidera Ekstraklasy.

Po ostatnim zwycięstwie z Miedzią Legnica stołeczni są na pierwszym miejscu, choć wciąż czują oddech Rakowa, który traci do lidera zaledwie jeden punkt. – Lech z meczu na mecz wygląda lepiej – mówi w Radiu dla Ciebie Marek Saganowski. – Faworytem tego meczu jest jednak Lech. Gra u siebie, ostatnie trzy mecze były w bardzo dobrym wykonaniu poznaniaków, co oznacza, że Legia nie będzie miała łatwo. Przypominam, że przegrywała 2:0 z Miedziem Legnica u siebie, i to w pierwszej połowie nie wyglądało bardzo dobrze – zauważył.

Były piłkarz Wojskowych dodał, że rywale Legii nie odpuszczą tak łatwo. – Lech na pewno nie będzie stał w średnim bloku, nie będzie się bronił, ale będzie chciał atakować. Gra u siebie, będzie chciał zdominować warszawiaków – twierdzi Saganowski.

W meczu zabraknie czołowego gracza Legii, którym jest Josué Pesqueira. – Wszystko będzie zależało od indywidualności – mówi z kolei nasz ekspert i również były zawodnik Wojskowych Tomasz Sokołowski. – Jeżeli Mladenovića i Wszołka też nie będzie, to można powiedzieć, że zdanie dla Lecha jest ułatwione – zauważa.

Początek spotkania na Stadionie Miejskim w Poznaniu o godz. 17:30.

Czytaj też: Radomiak bez szans w Częstochowie. Przegrał z Rakowem 0:3

Źródło:

rdc

Autor:

Przemysław Paczkowski/PA

Kategorie: