Remis przy Łazienkowskiej. Legia Warszawa – Wisła Kraków 2:2

  • 26.11.2023 09:46

  • Aktualizacja: 09:30 26.11.2023

Piłkarze Legii Warszawa zremisowali u siebie 2:2 z Wartą Poznań w ostatnim sobotnim meczu 16. kolejki ekstraklasy. Bramki dla gospodarzy zdobyli Josue i Ernest Muci, a dla gości strzelili Tomas Prikryl i Marto Eppel.

Remisem 2:2 zakończyło się spotkanie Legii Warszawa z Wisłą Kraków przy Łazienkowskiej w ostatnim meczu 16. kolejki piłkarskiej ekstraklasy.

Goście szybko wyszli na prowadzenie. W siódmej minucie Tomas Prikryl znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Kacper Tobiasz obronił jego pierwszy strzał, ale przy dobitce był bez szans. Pięć minut później Josue wykonał rzut rożny, jednak strzał głową Tomasa Pekharta okazał się niecelny.

Sędzia przerwał mecz, gdy na trybunie północnej stadionu Legii obchodzącej 50-lecie „Żylecie”, kibice odpalili fajerwerki. Efektowny pokaz środków pirotechnicznych trwał około dwóch minut, ale dym nad boiskiem unosił się znacznie dłużej. Później kibice wywiesili ogromną flagę z napisem "Żyleta jest zawsze z wami". Wokół niej rozpalono czerwone race. Na trybunach było ciekawiej niż na boisku.

Arbiter po analizie VAR podyktował rzut karny dla Warty za faul, który miał miejsce chwilę wcześniej. W 40. min z 11 metrów na 2:0 podwyższył Marton Eppel, choć Tobiasz wyczuł róg, w który strzelił.

Następnie Paweł Wszołek wykonał dośrodkowanie, które zmierzało w światło bramki, ale bramkarz Adrian Lis złapał piłkę. Pierwsza połowa została przedłużona aż o 10 minut. W doliczonym czasie kibice zorganizowali trzeci pokaz środków pirotechnicznych.

Pod koniec pierwszej połowy kontaktową bramkę z rzutu karnego zdobył Josue. Do przerwy było 1:2.

Czwarte spotkanie bez zwycięstwa

Na początku drugiej połowy wprowadzony z ławki Gil Dias z bliska strzelił w bramkarza Warty. Bartosz Kapustka zmienił Juergena Elitima i na boisku pojawił się pierwszy raz od 6 sierpnia. Pomocnik asystował przy golu Ernesta Muciego w 63. min.

Marc Gual w 79. min z kilku metrów strzelił na bramkę, ale trafił wprost w Lisa. Po chwili hiszpański napastnik otrzymał podanie od Ernesta Muciego, lecz posłał piłkę obok słupka. Bardzo aktywny w drugiej połowie Gual w 89. min trafił w boczną siatkę.

W doliczonym do drugiej połowy czasie obrońca Warty Dawid Szymonowicz główkował po rzucie rożnym, ale nie skierował piłki w światło bramki.

Legia Warszawa do czterech przedłużyła niechlubną serię ligowych meczów bez zwycięstwa na własnym stadionie (dwa remisy, dwie porażki). Legionistom ostatni raz tak długa przerwa w wygrywaniu przed własną publicznością przydarzyła się jesienią 2021 roku, kiedy przegrali cztery mecze ligowe z rzędu.

Czytaj też: „Jest wymagająca, ale też uczciwa”. 50-lecie „Żylety” na stadionie przy Łazienkowskiej

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA