Nowe fakty ws. noworodka znalezionego w reklamówce. Są wyniki sekcji zwłok

  • 24.03.2025 16:01

  • Aktualizacja: 11:34 25.03.2025

Znamy wstępne wyniki sekcji zwłok noworodka, którego znaleziono w reklamówce w powiecie ostrowskim. Policję i prokuraturę zawiadomili lekarze po tym, jak w niedzielę do szpitala w Ostrowi Mazowieckiej zgłosiła się 27-letnia Katarzyna J. z krwawieniem z dróg rodnych. W jej domu znaleziono zwłoki dziecka.

Znamy wstępne wyniki sekcji zwłok noworodka, którego znaleziono w reklamówce w powiecie ostrowskim.

- Sekcja zwłok noworodka płci żeńskiej została przeprowadzona dzisiaj po południu i ze wstępnej opinii biegłego patomorfologa wynika, że dziecko urodziło się martwe - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Łukasiewicz.

- Natomiast biegły stwierdził, że gdyby urodziło się żywe, byłoby zdolny do samodzielnej egzystencji poza organizmem matki. Oczywiście będziemy podejmować inne czynności procesowe, mające na celu ustalenie, czy nie doszło do nieuprawnionego przerwania ciąży - dodaje Łukasiewicz.

 

Czy doszło do nielegalnej aborcji?

Śledczy sprawdzą teraz, czy nie doszło do nielegalnej aborcji

- W związku z tymi ustaleniami, że dziecko rodziło się martwe, będziemy czynić ustalenia, czy nie doszło do nielegalnej aborcji. Natomiast matka jako taka nie podlega odpowiedzialności karnej za aborcję, którą przeprowadzi sobie sama. Matce zarzutów z artykułu 149 przedstawić nie możemy, czyli tak zwanego dzieciobójstwa - mówi rzeczniczka prokuratury.
      

Policję i prokuraturę zawiadomili lekarze, po tym, jak w niedzielę do szpitala w Ostrowi Mazowieckiej zgłosiła się 27-letnia Katarzyna J.  Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Łukasiewicz poinformowała, że lekarze stwierdzili, że kobieta była w tzw. wysokiej ciąży, czyli zaawansowanej.

Miała krwawienie z dróg rodnych oraz obrażenia narządów płciowych. Kobietę zapytano o okoliczności związane z porodem. Przedłożyła krótkie informacje, natomiast co istotne, w miejscu zamieszkania kobiety znaleziono zwłoki noworodka płci żeńskiej. Były one zawinięte w reklamówkę — przekazała Łukasiewicz. 

Do porodu doszło najprawdopodobniej z 21 na 22 marca w miejscu zamieszkania kobiety. Katarzyna J. ciągle  jest w szpitalu.

Czytaj też: „Potrzebne jest działanie”. Szef MON o bezpieczeństwie Europy

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/PL

Kategorie: