Z Orlen Wisłą pożegnał się już pierwszy bramkarz drużyny Adam Morawski, który podpisał kontrakt z MT Melsungen i jego zmiennik Admir Ahmetasevic, który będzie stał między słupkami w szwajcarskim Pfadi Winterthur. Pozostał 23-letni Krystian Witkowski, do którego za miesiąc dołączy 28-letni Chorwat Kristian Pilipovic.

Dwóch bramkarzy będzie bronić barw Orlen Wisły do końca sezonu 2022/23, a od kolejnych rozgrywek do zespołu dojdzie jeszcze Thomas Langerud Kristoffersen, 22-letni Norweg, który zdecydował się zamieszkać w Płocku przez kolejne trzy lata, czyli do końca czerwca 2026 r.

Nowy bramkarz w Wiśle Płock

Obecnie jest graczem Haslum HK i pozostanie w norweskim klubie do przejścia do "Nafciarzy".

Kristoffersen rozpoczął swoją przygodę z piłką ręczną w Ullern Handball, gdzie grał od 2009 do 2013 roku. Potem przeszedł do Haslum, a w pierwszej drużynie zadebiutował dopiero w 2018 roku. Początkowo był drugim bramkarzem, jednak sytuacja zmieniła się, gdy Trond Tjemslandem doznał kontuzji. Wtedy to on stał się nr 1 w swojej drużynie.

Szybko udowodnił, że zasługuje na miano pierwszego i niejednokrotnie w tym sezonie został okrzyknięty bohaterem meczu. W spotkaniu Kolstad - Haslum zanotował ponad 50-procentową skuteczność, a komentator Digitalsportu nazwał go „bramkarzem światowej klasy”. Słów uznania nie krył także szkoleniowiec Kristoffersena, który zaznaczył, że jest on zaangażowany w zarządzanie meczem od samego początku do końca, oddany i bardzo pracowity.

Co robił Kristoffersen?

Poza występami w klubowej drużynie Kristoffersen ma też na koncie występy w kadrze narodowej Norwegii B, a w listopadzie 2021 miał okazję wystąpić w meczu kontrolnym z połączoną drużyną Orlen Wisły z MKS Zagłębiem Lubin.

- O Thomasie słyszeliśmy już jakiś czas temu i wiedzieliśmy, że bardzo dobrze rozwija się sportowo. Jego osiągnięcia w ostatnim sezonie w Haslum HK były naprawdę imponujące, a dodatkowo mieliśmy okazję zobaczyć go w akcji w Orlen Arenie. Zawodnik ma jeszcze ważny kontrakt w swoim klubie, a po jego zakończeniu dołączy do naszej drużyny. Bardzo się ciszę, że będziemy mieć w składzie kolejnego perspektywicznego bramkarza - stwierdził dyrektor sportowy „Nafciarzy” Adam Wiśniewski.

Zawodnik przywitał się także z kibicami płockiej drużyny: „To dla mnie wielki zaszczyt i jestem bardzo podekscytowany tym, że będę mógł stać się częścią zespołu, spotkać z fanami i poczuć ich hałas oraz obecność. To dla mnie spełnienie wielkiego marzenia i przez najbliższe kilka lat dam z siebie wszystko temu klubowi. Zacząłem też uczyć się języka polskiego i mam nadzieję, że po przyjeździe porozmawiam z Wami po polsku. ORLEN Wisła Płock ma już szczególne miejsce w moim sercu i nie mogę się doczekać gry w niesamowitej Orlen Arenie, z koszulką i herbem Wisły na piersi. Będę marzył o usłyszeniu Was, fanów, śpiewających „Nafciarze! Nafciarze! Nafciarze!” i będę kibicować ORLEN Wiśle Płock, kiedy będziecie grać. Dawaj Wisła”.