Niezbędnik kierowcy

  • 05.01.2016 13:58

  • Aktualizacja: 21:21 25.07.2022

Na ulicach wciąż można spotkać samochody, które jadą całe pokryte śniegiem lub z oszronionymi szybami. Kierujący takimi pojazdami z pełną świadomością decydują się na jazdę pozbawiając się widoczności i kontroli nad tym, co dzieje się na drodze. Czasem jest to zwykła lekkomyślność, a czasem trudno to nazwać nawet brakiem wyobraźni.

W okresie zimowym, najczęściej rano, można na drogach spotkać samochody, których wygląd może wzbudzać poważne obawy u innych uczestników ruchu rogowego. Problemem nie jest stan techniczny, lecz zalegający na nadwoziu śnieg. Zdarza się, że zaszronione są wszystkie szyby, z przednią włącznie, a w niej wydrapana jest jedynie szczelina, dzięki której kierujący cokolwiek widzi. Cokolwiek, bo jego pole widzenia jest praktycznie zerowe.


"Na wyczucie"


Taka sytuacja, plus złe warunki atmosferyczne, może mieć tragiczne skutki. Kierowca takiego pojazdu nie ma możliwości zobaczyć pieszego, nawet w pełnym świetle, nie widzi nawet innych pojazdów. Porusza się na wyczucie, zagrażając wszystkim na drodze. Często też, podczas jazdy, z takiego samochodu odpadają kawałki lodu czy śniegu, upadając potem na jadące za nim pojazdy, uszkadzając szyby i zmuszając kierujących do ostrego hamowania.


Spadający lód z pojazdów to też częsty problem pojawiający się poza miastem. Zdarzają się przypadki, gdzie z jadącego tira, z naczepy spadają duże kawałki lodu. Przy większych prędkościach są one śmiertelnym zagrożeniem.


W każdej z powyższych sytuacji, kierujący świadomie naraża na niebezpieczeństwo wszystkich innych uczestników ruchu drogowego, chociaż przepisy jasno określają obowiązki kierującego.


Przepisy


Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, (art. 66 ust.1 pkt 1 i 5) pojazd uczestniczący w ruchu drogowym ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę. Używanie pojazdu w ruchu ma również zapewniać dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu.


Konsekwencje


Jakie są konsekwencje dla kierowcy, który nie stosuje się do powyższych przepisów? Z całą pewnością, jeśli patrol policji zauważy taki pojazd, to zostanie on zatrzymany. Kierujący musi się w tej sytuacji liczyć z mandatem w wysokości od 20 do 500 zł. Zdarzają się też sytuacje, gdy kieruje się wniosek o ukaranie do sądu. Pamiętajmy więc, by wyjeżdżając samochodem zadbać o to, aby nie przyczynić się do tragedii. Czasem wystarczy poświęcić kilka minut, by zadbać o innych, a sobie zapewnić komfort i bezpieczeństwo jazdy.

Źródło:

KWP Radom