Jeden z najsłynniejszych współczesnych artystów jazzowych. Kamasi Washington dziś w Warszawie

  • 19.03.2025 04:11

  • Aktualizacja: 17:03 18.03.2025

Amerykański saksofonista jazzowy Kamasi Washington w środę wystąpi ze swoim zespołem w warszawskim klubie Stodoła. Artysta przyjedzie do Polski w ramach trasy koncertowej promującej jego ostatnią płytę „Fearless Movement”.

Dziś w Stodole  wystąpi amerykański saksofonista jazzowy Kamasi Washington.

Popularność i pochwały prasy jazzowej przyniosła mu wydana w 2015 r. i trwająca blisko trzy godziny płyta „The Epic”. Wychwalano nie tylko kunszt saksofonisty, ale także szerokość jego muzycznej wizji – obejmującej dwa zestawy perkusyjne, dwóch basistów, dwóch klawiszowców, trąbkę, puzon, a także sekcję instrumentów smyczkowych oraz chór – nawiązującej zarówno do tradycji jazzowej, jak i funku czy hip-hopu.

Wszechstronność Washingtona sprawiła, że po jego usługi sięgali raperzy, jak Kendrick Lamar – saksofonista zagrał na albumie „To Pimp a Butterfly”, pracował także przy płytach „Damn” i „GNX” – czy basista i wokalista Thundercat (który zagrał na „The Epic”), duet Run the Jewels albo piosenkarka St. Vincent. Współpracował także z jazzowymi legendami jak saksofonista Wayne Shorter czy pianista Herbie Hancock.

Po sukcesie „The Epic” saksofonista wydał EP-kę „Harmony of Difference” (2017), a rok później kolejny album, afro-futurystyczny „Heaven and Earth”, również długi, trwający około trzech godzin. Skomponował także muzykę do filmu dokumentalnego „Becoming” o Michelle Obamie, co dało mu nominacje do nagród Grammy i Emmy.

W 2024 r. ukazał się „Fearless Movement8 – i to w ramach trasy promującej tę płytę saksofonista przyjedzie do Warszawy. W nagrywaniu udział wzięli tacy artyści jak Thundercat, George Clinton – twórca legendarnej formacji Parliament-Funkadelic – czy André 3000, raper, wokalista i flecista, współtwórca grupy OutKast.

Album, czytamy w zapowiedzi koncertu, został „zainspirowany tańcem i narodzinami jego pierwszej córki”. „Taniec to ruch i ekspresja, w pewnym sensie to samo co muzyka – wyrażanie ducha poprzez ciało. To właśnie napędza ten album” – tłumaczył saksofonista. 

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Cyryl Skiba/PA