Ograniczenia w używaniu wody w 24 gminach na Mazowszu. „Susza będzie się rozwijać”

  • 31.05.2024 19:22

  • Aktualizacja: 09:41 01.06.2024

Już 75 gmin w całym kraju, a 24 na Mazowszu wprowadziło zakazy podlewania trawników czy napełniania basenów wodą z sieci. To m.in. gminy Wiśniew, Jedlnia-Letnisko, Celestynów, Dębe Wielkie, Radzymin, Gostynin czy Brańszczyk. Wszystko przez suszę i niskie ciśnienie w wodociągach.

24 gminy na Mazowszu z zakazem podlewania trawników czy napełniania basenów wodą z sieci z powodu suszy. Z tego powodu niektóre samorządy wprowadziły także zakazy podlewania sadów czy upraw w godzinach od 6 do 23, by zapewnić dobre ciśnienie mieszkańcom w ich domach. Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przyznaje, że mimo mokrej jesieni i zimy, sytuacja jest bardzo trudna.

- Mamy do czynienia z poważnymi niedoborami - mówi. - Okazuje się, że niestety w naszym klimacie wystarczy tak naprawdę 6 tygodni z deficytem opadu i już pojawia się susza. Od początku maja są rejony w centralnej części kraju, gdzie tak naprawdę nie spadła ani kropla - tłumaczy.
   
Nie pomagają też utrzymujące się wysokie temperatury.

- Przez ostatnie 30 dni parowanie wynosi około 100 milimetrów. Spadło mniej więcej od 20 do 50-60 milimetrów, nawet tam, gdzie były te intensywne opady deszczu. A to oznacza, że parowanie przewyższa nad opadem, a to powoduje, że jednak woda nam ucieka - wyjaśnia Walijewski.
 

Bez szans na poprawę?

Synoptycy nie widzą szans na większe opady do końca tego tygodnia. Popada dopiero w przyszłym.

- Jest jedna mała szansa około w wtorku, środy, kiedy to na chwilkę burze zmienią się na deszcz. Niestety nadal intensywny, ale wreszcie pojawi się taki długotrwały w Polsce centralnej i południowo-wschodniej. To tam, gdzie właśnie tego deszczu brakuje - mówi synoptyk.
 
 W prognozach długoterminowych także bez szans na spadek temperatury.

- Mało tego, patrząc na prognozy temperatury, to wychodzi na to, że ona może być jeszcze wyższa, a więc straty będą cały czas wyższe i parowanie będzie wyższe, a więc susza będzie nam się coraz bardziej rozwijać - dodaje ekspert.  

Na Mazowszu mamy suszę meteorologiczną, rolniczą i hydrologiczną - ta ostatnia dotyczy zlewni Radomki. W całym kraju ponad 60 proc. rzek ma niski stan wody.

Czytaj też: Pożar wzdłuż linii kolejowej Warszawa-Lublin

 

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska/PL

Kategorie: