Przemycali nielegalnych migrantów z Azji i Afryki przez wschodnią granicę Polski. Ich celem była zachodnia Europa.

Policjanci CBŚP z Radomia pod nadzorem garwolińskiej prokuratury rozbili zorganizowaną grupę przestępczą.

Jak podaje Iwona Jurkiewicz z CBŚP, gang miał działać od kilku lat na terenie Polski i innych krajów.

— Z zebranego materiału dowodowego wynika, że potencjalny klient za przemyt do Polski musiał zapłacić średnio około pięć tysięcy euro, natomiast stawka wzrastała do dziesięciu tysięcy euro jeżeli krajem docelowym miała być na przykład Wielka Brytania — tłumaczy Jurkiewicz.

Podczas ostatniej akcji zatrzymano dwóch obywateli Indii i jednego obywatela Tadżykistanu, którzy organizowali transport. 

Przebywali w Polsce legalnie.

— Sprowadzony materiał procesowy pozwoli na przedstawienie zatrzymanym zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i organizowania innym osobom przekraczania wbrew przepisom granicy Rzeczypospolitej Polskiej. Przestępstwa, które zarzucono podejrzanym, zadłużone są kara pozbawienia wolności do ośmiu lat — wyjasnia.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Garwolinie. Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek, z dotychczasowych ustaleń wynika, że grupa zorganizowała nielegalne przekroczenie granicy Polski łącznie 38 osobom, głównie obywatelom krajów Azji i Afryki. W ramach śledztwa zatrzymano już łącznie pięć osób, w tym także dwóch Pakistańczyków. Czterech członków grupy trafiło do aresztu. Jeden został objęty dozorem policji.

Czytaj też: ABW zbada substancję znajdująca się w kopercie, która trafiła do budynku Prokuratury w Śródmieściu