Wiadomości
Udostępnij:
Dziś Niedziela Palmowa. Jak obchodzono ją dawnej na Mazowszu?
-
13.04.2025 09:18
-
Aktualizacja: 06:13 14.04.2025
Dziś Niedziela Palmowa — w Kościele katolickim otwiera ona Wielki Tydzień — czas bezpośrednio poprzedzający Wielkanoc. W czasie liturgii wspominany jest uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy poprzedzający Jego mękę i śmierć na krzyżu. Wierni tego dnia święcą w kościołach symboliczne gałązki. Choć w Polsce pierwsze palmy zaczęto tworzyć w średniowieczu, to do dziś tradycja ta wciąż jest żywa.
Niedziela Palmowa otwiera w Kościele Wielki Tydzień, który wieńczy Triduum Paschalne. Liturgia tego dnia rozpoczyna się poza prezbiterium od poświęcenia palm i odczytania Ewangelii o uroczystym wjeździe Jezusa do Jerozolimy.
Jest to też drugi dzień w roku oprócz Wielkiego Piątku, kiedy odczytywany jest opis Męki Pańskiej.
W archidiecezji warszawskiej 13 kwietnia metropolita abp Adrian Galbas o godz. 11:00 poprowadzi procesję z palmami i odprawi mszę św. w kościele Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie.
Palma wielkanocna w tradycji
Palma wielkanocna jest obecnie najbardziej znanym symbolem świąt wielkanocnych i dotarła na polskie ziemie prawdopodobnie w jedenastym, dwunastym wieku.
Okazuje się jednak, że historycznie w związku z jej licznymi zastosowaniami, była idealnym przykładem stylu zero waste.
Przewodnik Adrian Pogorzelski z „Południka 21” podkreśla, że najpierw, po powrocie z kościoła. poświęconą palmą się smagano. To tradycja, która swój początek ma w czasach przedchrześcijańskich.
– Gdzie takie smaganie się miało mieć absolutnie taki charakter ożywczy, miało zapewniać zdrowie, powodzenie, ale też kiedy smagano się, to bardzo często biegano, tupano. W ten sposób budzono do życia ziemię, żeby rodziła – mówi Pogorzelski.
Poświęcona palma była potrzebna gospodarzowi, który szedł na pole i wtykał w jego naroża małe krzyże utworzone z witek wierzbowych.
– I to miało chronić takie pole, a w zasadzie zasiew na takim polu przed gradem, przed silnym wiatrem, który mógłby zboże położyć. Przede wszystkim tym, co mogłoby zaszkodzić plonom – wyjaśnia Pogorzelski.
Jadalna palma?
Palma, a przynajmniej jej część, którą były bazie, rodzina jadła. Najpierw rodzice, a potem dzieci.
– Chroniono się w ten sposób na cały rok przed chorobami górnych dróg oddechowych. To oczywiście jest tradycja. Dziś moglibyśmy się uśmiechnąć. Zjadano te kwiatostany wierząc, że w ten sposób gardło nie będzie zwyczajnie bolało – dodaje Pogorzelski.
I na koniec — to, co zostało z palmy, utykano pod strzechę.
– Wierząc bardzo mocno w to, że takie święcone gałązki będą chroniły przed piorunami, będą chroniły domostwo, ale całe obejście również przed pożarem, przed zniszczeniem, przed wszystkim złym, co mogłoby na gospodarstwo, tym samym na rodzinę spaść – mówi Pogorzelski.
Na Mazowszu miejscowością najbardziej znaną z palm wielkanocnych są Łyse. To tam co roku odbywa się najbardziej znany w kraju i za granicą konkurs na palmę wielkanocną.
Czytaj też: Koncert „Rzeczy ostatnie”. Zespół Polskie Znaki z gośćmi o przemijaniu
Źródło:
Autor:
Beata Głozak/AP