Zainteresowanie gmin węglem dotowanym ze środków państwowych jest duże. Na południu Mazowsza do rządowego programu chcą przystąpić m.in. Odrzywół, Przysucha czy Skaryszew. 

– W tej ostatniej gminie urzędnicy od rana dzwonią do uprawnionych mieszkańców – mówi burmistrz Dariusz Piątek. – Pracownicy miejscy obdzwaniają tych, którym został przyznany dodatek węglowy, żeby zebrać stosowne zapotrzebowanie – tłumaczy.

Z kolei władze Przysuchy apelują do uprawnionych mieszkańców o jak najszybsze zgłaszanie się do urzędu gminy. – To bardzo ważne. Wystarczy zadzwonić lub wysłać maila – mówi zastępca burmistrza Andrzej Lenart. – Do wtorku będziemy zbierali wstępne deklaracje, żeby określić limit i skalę potrzeb – dodaje.

Dystrybucja węgla na Mazowszu

Do dystrybucji rządowego węgla pozytywnie nastawiony jest także Szydłowiec, ale jak mówi jego burmistrz, Artur Ludew, diabeł tkwi w szczegółach – Musimy przeanalizować, jakie są możliwości zakupu, jaki to będzie materiał, jakiej jakości – podaje.

Zainteresowany dystrybucją jest także Radom. – O konkretach będziemy mogli mówić, gdy ustawa wejdzie w życie i poznamy wszystkie szczegółowe rozwiązania – mówi kierownik Biura Informacji w Urzędzie Miasta Katarzyna Piechota-Kaim.

Osoby, które są zainteresowane kupnem dotowanego przez rząd węgla, muszą złożyć odpowiedni wniosek. Będzie można to zrobić po wejściu w życie przepisów. 

Projekt tak zwanej ustawy węglowej zakłada, że gminy, spółki gminne i związki gminne będą mogły kupować węgiel od importerów po 1,5 tys. zł za tonę. Mieszkańcom węgiel ma być sprzedawany za maksymalnie 2 tys. zł za tonę. 

Czytaj też: Diesel na stacjach rekordowo drogi. Możemy liczyć na spadek cen?