Śmiertelny wypadek na Narwi – nie żyje ok. 50-letni mężczyzna. Zgłoszenie o zdarzeniu ratownicy otrzymali ok. g. 9:00 rano. Przed przyjechaniem służb na miejsce poszkodowany był reanimowany przez miejscowych wędkarzy. – Niestety czynności resuscytacyjne nie przyniosły efektu – mówi Krzysztof Jaworski z Legionowskiego WOPR.
Do tragicznego wypadku doszło dziś na Narwi koło Wieliszewa. Ok. 50-letni mężczyzna został znaleziony na rzece – był przewieszony przez burtę łodzi. Reanimację poszkodowanego rozpoczęli świadkowie.
Następnie na miejsce przybyli ratownicy z Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
– Załoga interwencyjna po przybyciu na miejsce dołączyła do łodzi, na której znajdował się poszkodowany. Natychmiast rozpoczęto reanimację. Zaczęli też holować łódkę w kierunku hotelu Warszawianka. Niestety czynności resuscytacyjne nie przyniosły efektu – relacjonuje Krzysztof Jaworski z Legionowskiego WOPR.
Według zeznań świadków poszkodowany był na łodzi sam. Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna stracił przytomność i utonął.
Czytaj też: Taksówkarz pobił pasażera, bo nie dostał napiwku. 21-latek trafił do aresztu
Źródło:
Autor:
Mikołaj Cichocki/PA
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
