Kałuszyn mówi "dość". Dziś po południu mieszkańcy zablokują krajową "dwójkę". Jak tłumaczą, to przez bezczynność Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Miasto walczy, aby spółka w dwóch miejscach na ulicy Warszawskiej, którą zarządza, zamontowała sygnalizację świetlną.
RDC
- Efektów nie widać - mówi burmistrz Kałuszyna Arkadiusz Czyżewski. - Przestrzegamy procedur, poinformowaliśmy policję. Na pewno będzie to utrudnienia dla przejeżdżających, ale proszę nam wierzyć - to dla nas ostatnia deska ratunku - dodaje.
Mieszkańcy i samorząd chcą sygnalizacji na dwóch skrzyżowaniach: Warszawskiej z Barlickiego i Warszawskiej z Pocztową. Pierwsze jest w okolicy dworca PKS, drugie w okolicy szkół. - To kwestia życia i śmierci - mówi burmistrz. - Z zestawienia policyjnego wynika, że od pierwszego stycznia 2016 roku do 30 czerwca 2019 doszło do 109 zdarzeń, czyli średnio jednego w tygodniu - tłumaczy.
Protest obywatelski zaplanowano w dwóch miejscach: w Ryczołku od strony Warszawy oraz od strony Siedlec - na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej z Podleśną. Blokada ma trwać od 16.00 do 20.00.
Policja sugeruje kierowcom dwa objazdy: dla samochodów ciężarowych od Warszawy, przez Stanisławów i Liw do Marysina, a także dla osobówek, przez Cegłów, Mrozy i Grodzisk do Groszek.