Historycy krytycznie o odbudowie Zamku Królewskiego w Radomiu
26.01.2020 13:55
Aktualizacja: 15:01 15.08.2022
Historycy krytykują pomysł odbudowania Zamku Królewskiego w Radomiu. Budynek został wzniesiony na polecenie Kazimierza Wielkiego. Po spaleniu przez Szwedów, zachowały się zaledwie dwie kondygnacje tzw. Domu Wielkiego, w którym obecnie mieści się plebania kościoła farnego. Jak podkreślają eksperci, odbudowa jest trudna z uwagi na braki w dokumentacji.
RDC
- Nie wiadomo jak wyglądał zamek. Nie zachowały się żadne jego ryciny - mówi historyk Janusz Wieczorek. - Nie uważam, że to potrzebne. To raczej remont plebanii niż budowa zamku - dodaje.
Zamek odbudować chce kilkudziesięcioosobowe kolegium, które tworzą architekci, samorządowcy, społecznicy i duchowni. - Zamek przywróci dumę z historii Radomia - przekonuje Jarosław Kowalik, jeden z założycieli kolegium. - Radomianie będą mogli zapoznać się z historią miasta i Polski - zaznacza.
W murze okalającym teren plebanii znajdują się tablice upamiętniające uchwalenie w Konstytucji Nihil Novi oraz zawarcie unii wileńsko-radomskiej. Przez dwa lata w Zamku Królewskim w Radomiu rezydował książę Kazimierz Jagiellończyk.
Na odbudowę obiektu w ubiegłym roku zagwarantowano z rezerwy budżetowej 2 mln zł. Koszt stanu surowego szacuje się na 6 do 8 mln zł.
