NASK już teraz szykuje się do kampanii prezydenckiej. Chodzi głównie o weryfikowanie pojawiających się w przestrzeni internetowej informacji i umożliwianie łatwego zgłaszania przypadków dezinformacji.

Specjalnie przygotowujemy się na wybory prezydenckie – zapowiadał w Polskim Radiu RDC Kierownik Zespołu Analizy Trendów Narracyjnych i Fact-checkingu NASK, Andrzej Kozłowski.

– Na stronie NASK-u i na stronie bezpiecznewybory.pl znaleźć można formularz umożliwiający zgłaszanie dezinformacji, również tej związanej z wyborami. Każde takie zgłoszenie jest analizowane przez nasz zespół analityków i jeżeli dojdą do wniosku, że faktycznie mamy do czynienia z dezinformacją, następuje kontakt z platformą mediów społecznościowych, na której ten materiał się pojawił – mówił.

Nad wypowiedziami polityków będzie czuwać Stowarzyszenie Demagog, które będzie starało się prostować dezinformację. Jak zauważa szef działu fact-checkingu politycznego, Marcin Kostecki, aktywność kandydatów i związanych z nimi polityków będzie większa.

– Będzie więcej wypowiedzi do sprawdzenia, aczkolwiek rozpędzeni, nie zawsze dobrze przygotowani politycy czasem rzucają takimi fałszami, że ich sprawdzenie i opisanie nie sprawia najmniejszego problemu. Przy większej liczbie artykułów poziom pracy jest porównywalny – przewiduje Kostecki.

Medioznawczyni z Uniwersytetu SWPS dr Katarzyna Bąkowicz wskazuje, że może być więcej dezinformacji z zagranicy.

– To nie jest wykluczone. Wiemy o tym, że Rosja macza palce w naszej politycznej rzeczywistości. Ta kampania na pewno będzie brudna i myślę, że oprócz dezinformacji będzie dużo prób odwracania uwagi od rzeczywistości politycznej na korzyść spolaryzowanych emocji – przewiduje ekspertka.

Pierwsza tura wyborów odbędzie się 18 maja. Drugą zaplanowano na 1 czerwca.

Czytaj też: mObywatel przy wsparciu AI? Wiceminister cyfryzacji w RDC o planach dot. aplikacji