Żeby zdążyć na autobus do domu, muszą zwalniać się wcześniej z lekcji. Z takim problemem mierzą się uczniowie z niektórych gmin powiatu ciechanowskiego. Mieszkańcy skarżą się na problemy komunikacyjne - dzisiaj w w tej sprawie w starostwie odbyło się spotkanie.
O tym, jak wygląda komunikacja w gminie Gołymin Ośrodek, opowiadał wójt Piotr Budek.
- Istnieje tylko komunikacja, że jeden autobus dziennie jedzie do Pułtuska rano i po południu. Do Ciechanowa mamy też bardzo ograniczone połączenie. Dojeżdżające dzieci do szkół jadą tylko jednym autobusem. Mamy dużo zgłoszeń, że dzieci muszą zwalniać się wcześniej, żeby zdążyć na autobus - mówił.
- Będziemy próbować z białymi plamami komunikacyjnymi walczyć - zapowiadała starosta ciechanowski Joanna Potocka-Rak. - Chcemy się przygotować do nowego roku szkolnego. Ustalić, gdzie są białe plamy komunikacyjne, z jakiego terenu zgłaszają mieszkańcy najwięcej uwag. Będziemy podejmować oczywiście stosowne decyzje. Spotkanie jest nam też potrzebne po to, żeby wiedzieć, na jakie linie aplikować środki - mówiła.
O przywrócenie połączeń autobusowych z Ciechanowem, Mławą i Ostrołęką walczą też mieszkańcy Przasnysza. Teraz, żeby dojechać autobusem do oddalonego o 26 km Ciechanowa muszą pokonać... ponad 150 km. Sprawą ma się zająć sejmik województwa .
Czytaj też: Uczniowie z płońskiej szkoły na zdalnym przez zimno
Źródło:
Autor:
Alicja Śmiecińska, Iwona Rodziewicz-Ornoch/PL
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
