Wiadomości
Udostępnij:
Prokuratorskie śledztwo po wypadku awionetki w Białobrzegach. Nie żyje pilot
-
20.09.2023 07:38
-
Aktualizacja: 13:47 20.09.2023
Prokuratorskie śledztwo po wczorajszym tragicznym wypadku lotniczym w gminie Białobrzegi. Od rana w miejscowości Brzeska Wola działają śledczy z prokuratury rejonowej w Grójcu. 55-letni pilot zmarł w szpitalu, na skutek odniesionych ran po tym, jak około godziny 18:00 awionetka spadła na prywatne pole.
Prokuratorskie śledztwo po wypadku awionetki koło Białobrzegów. Od rana w miejscowości Brzeska Wola działają śledczy. Rzeczniczka radomskiej prokuratury okręgowej Agnieszka Borkowska wyjaśnia, jakie działania zaplanowano na dzisiaj.
- Na dziś zaplanowane są czynności z udziałem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Będą przeprowadzone oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczone ślady, jak również wrak samolotu celem ustalenia przyczyn wypadku - mówi.
Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych ustawowo ma 30 dni na wydanie wstępnej opinii na temat tragedii. Później będzie wydany końcowy raport. Eksperci sprawdzać będą czynnik ludzki, sprawność maszyny oraz ewentualny wpływ pogody. Dzisiaj śledczy będą zbierać na miejscu wszystkie dowody - konieczne jest udokumentowanie wszystkich parametrów lotu i silnika.
Pilot zmarł w szpitalu
Samolot typu awionetka spadł wczoraj na pole w Brzeskiej Woli. Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji Katarzyna Kucharska relacjonowała, że pilot samolotu mimo udzielonej mu pomocy medycznej zmarł po przewiezieniu do szpitala.
— Na pole spadła awionetka, którą pilotował około pięćdziesięcioletni mężczyzna. Był reanimowany na miejscu. Zmarł po przewiezieniu do szpitala — mówiła Kucharska.
Jak przekazał wcześniej oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Białobrzegach Jacek Podwysocki, pilot był zakleszczony w awionetce.
— Osoba poszkodowana, czyli pilot był zakleszczony w samolocie. Został uwolniony przez strażaków. Przeprowadzono resuscytację, a następnie po przybyciu pogotowia ratunkowego pilot został pod opieką ratowników opatrzony i przewieziony do szpitala — mówi Podwysocki.
Na miejsce skierowany został zespół ratownictwa medycznego, pięć zastępów straży pożarnej oraz policja.
Czytaj też: Pożar hurtowni fajerwerków w Kobyłce. Są wyniki badań powietrza
Źródło:
Autor:
Cyryl Skiba/PL
Kategorie: