40 lat temu zmarł kardynał Stefan Wyszyński. "Jego nauki są aktualne"
40 lat temu, 28 maja 1981 r., zmarł kard. Stefan Wyszyński. Prymas Tysiąclecia był nie tylko wybitnym przywódcą duchowym, ale i mężem stanu, autorytetem moralnym, współtwórcą przemian społecznych, które doprowadziły do upadku komunizmu w Polsce.
Stefan Wyszyński urodził się w 3 sierpnia 1901 r. w miejscowości Zuzela nad Bugiem. Pochodził z rodziny wywodzącej się z miejscowej drobnej szlachty.
Będąc prymasem, Wyszyński wielokrotnie wspominał potajemne odwiedziny wraz z ojcem na rozsianych po okolicznych lasach mogiłach powstańców. Jego rodzice przywiązywali również ogromną wagę do kultu maryjnego. W 1917 r. Stefan Wyszyński podjął decyzję o wstąpieniu do seminarium.
Tuż po objęciu przez Stefana Wyszyńskiego godności prymasa władze komunistyczne przystąpiły do zmasowanych represji wobec Kościoła. Już w marcu 1950 r. ogłoszony został dekret o przejęciu dóbr kościelnych. Prymas, wbrew stanowisku Stolicy Apostolskiej, zdecydował się na zawarcie umowy z władzami. W kwietniu 1950 r. doszło do podpisania porozumienia regulującego stosunki państwo-Kościół. 12 stycznia 1953 r. Pius XII włączył Wyszyńskiego do Kolegium Kardynalskiego.
25 września o godz. 22. prymas Wyszyński został aresztowany w Domu Arcybiskupów Warszawskich przy ul. Miodowej. Podczas internowania opracował program odnowy życia religijnego w Polsce, zawarty w idei Jasnogórskich Ślubów Narodu. 8 grudnia 1953 r. dokonał aktu całkowitego zawierzenia się Matce Bożej. Przygotował także założenia Wielkiej Nowenny przed obchodami Tysiąclecia Chrztu Polski.
Żądania uwolnienia prymasa pojawiły się na fali odwilży w październiku 1956 r. 26 października 1956 r. w obliczu dramatycznej sytuacji politycznej, m.in. możliwej interwencji sowieckiej, komuniści powiadomili prymasa o jego uwolnieniu. W odpowiedzi Wyszyński zażądał od delegacji rządowej przywrócenia swobody działalności Kościoła, np. możliwości nieskrępowanego obsadzania stanowisk kościelnych. Jego postulaty zostały spełnione. Dwa dni później powrócił do Warszawy.
W latach 1980–1981 pełnił rolę mediatora między Solidarnością a władzami.
Prymas Tysiąclecia zmarł 28 maja 1981 r. w Domu Arcybiskupów Warszawskich. Proces beatyfikacyjny kard. Wyszyńskiego na szczeblu diecezjalnym rozpoczął się 20 maja 1989 r. W stulecie urodzin rozpoczął się rzymski proces beatyfikacyjny. 8 grudnia 2017 r. dekret o heroiczności cnót podpisał papież Franciszek. 29 listopada 2018 r. konsylium lekarskie Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zatwierdziło cud za jego wstawiennictwem, a 2 października 2019 r. papież Franciszek podpisał dekret zatwierdzający ten cud, jakim jest uzdrowienie chorej na nowotwór tarczycy. 21 października 2019 r. kard. Kazimierz Nycz ogłosił, że beatyfikacja odbędzie się 7 czerwca 2020 na placu Piłsudskiego w Warszawie, ale 28 kwietnia 2020 r. została ona zawieszona w związku z pandemią koronawirusa. 23 kwietnia 2021 r. kard. Nycz poinformował, że uroczysta beatyfikacja odbędzie się 12 września 2021 r. w Warszawie wraz z beatyfikacją Róży Czackiej.
Nauczanie wciąż aktualne W ocenie rektora Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńkiego ks. prof. dr hab. Ryszarda Czekalskiego nauczanie Prymasa Tysiąclecia mimo upływu kilku dekad i zachodzących zmian cywilizacyjnych i politycznych w Polsce i na świecie nie straciło na swojej aktualności.
-
Kard. Wyszyński miał tę niezwykłą umiejętność, że dostrzegając zło, umiał patrzeć na konkretne wydarzenia, sytuacje przez pryzmat Ewangelii, która jest niezmienna. Kontekst będzie się zmieniał, ale prawda zostawiona przez Chrystusa wciąż jest ta sama, stąd słowa Prymasa Tysiąclecia oparte na Piśmie Świętym i nauce Kościoła mają charakter ponadczasowy. Odczytywane w nowej rzeczywistości często nabierają głębi, a nawet można w nich dostrzec nowe treści – zwrócił uwagę ks. prof. Czekalski.
Zdaniem rektora UKSW warto spojrzeć na nauczanie kard. Wyszyńskiego nie tylko z perspektywy historycznej czy teologicznej, ale także pedagogicznej, socjologicznej, ekonomicznej, politycznej czy prawnej. "To kopalnia wiedzy i wskazówek także na dzisiejsze czasy" – wskazał.
Podkreślił, że w centrum nauczania Prymasa Tysiąclecia stał człowiek – jego osobista godność, prawa, wolności, godne warunki życia i pracy. -
Kard. Wyszyński, żyjąc w niezwykle trudnych czasach komunistycznych, walczył o godność człowieka w różnych obszarach. Domagał się m.in. praw podstawowych dla każdego człowieka, żeby miał on pracę, godną pracę – wskazał rektor UKSW.
-
Każdy człowiek ma prawo do życia i jednocześnie z prawem tym łączy się prawo do środków do życia, a środki te zdobywane są poprzez pracę – uczył prymas Wyszyński. Wskazywał, że jest ona ratunkiem przed "dekadencją i deformacją własnej osoby"