Bitwa pod Olszynką Grochowską. „Miała obronić Warszawę i powstanie listopadowe”

  • 26.02.2016 17:04

  • Aktualizacja: 13:50 15.08.2022

25 lutego mija 185 lat od bitwy pod Olszynką Grochowską, jednego z najbardziej krwawych starć podczas powstania listopadowego. O szczegółach tegorocznej rekonstrukcji opowiadali grający w niej aktorzy - Wojciech Borkowski, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Warszawie (dowódca artylerii polskiej w bitwie), Andrzej Ziółkowski (dowódca piechoty strony polskiej) i Maciej Mechliński (feldmarszałek Iwan Dybicz) z Muzeum Archeologicznego w Warszawie oraz Jan Nałęcz, archeolog i nauczyciel (dowódca 7. Pułku Piechoty).

- Bitwa toczyła się na ogromnym obszarze - od szosy, która prowadziła w kierunku Brześcia, aż po Białołękę. Szacuje się, że wzięło w niej udział ok. 100 tys. osób. To była największa bitwa od czasów napoleońskich w Europie - opowiadają goście Cezarego Polaka.



Obchody 185. rocznicy bitwy


W tym roku obchody rocznicy bitwy pod Olszynką Grochowską rozpoczną się 27 lutego (sobota) w samo południe w parku im. płk. Jana Szypowskiego „Leśnika”. Następnie nastąpi przemarsz historycznych oddziałów wojskowych, a o godz. 14 rozpocznie się inscenizacja bitwy w rejonie Pomnika Bitwy pod Olszynką Grochowską.


 

- Nie pokażemy całej bitwy, ale zasygnalizujemy najważniejsze epizody, które towarzyszyły zmaganiom (...). Będą bardzo charakterystyczne elementy, jak odparcie wojsk rosyjskich, ale również moment, w którym zostają ranni generał Żymirski i generał Chłopicki. Ostatni akt to ogień rakietnic. Kiedyś były takie sceny, które wyciskały łzy publiczności. Zobaczymy, jak będzie tym razem - mówią goście RDC.



Polskie Termopile


Bitwa pod Olszynką Grochowską rozegrała się w 1831 roku. Zginęło w niej blisko 7 tys. Polaków oraz ponad 9 tys. Rosjan. Ze względu na niezwykłe bohaterstwo powstańców walczących o niepodległość oraz poniesione straty bitwę nazwano Polskimi Termopilami.


- Bitwa toczyła się o to, aby obronić Warszawę i powstanie listopadowe. To było być albo nie być. To był początek wojny polsko-rosyjskiej (...). To była bitwa, która de facto była wygrana, mimo że pole zostało w rękach rosyjskich, ale byli oni tak mocno przetrzebieni, że musieli wycofać się za Siedlce i pozostawić je w rękach polskich - podkreślają goście Cezarego Polaka.


Źródło:

RDC, IAR

Autor:

KG