Deweloper, który jest właścicielem działki w Starych Babicach, chciał postawić tam mieszkania, biura, sklepy restauracje, kino i akademiki. Jak informuje nas gmina, powodem braku zgody na budowę tak dużego osiedla jest niewystarczająca infrastruktura w tej okolicy.

- Gmina przygotowuje teraz nowy projekt zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu - mówi Michał Więckiewicz, sekretarz gminy Stare Babice. - Będzie zmniejszona intensywność zabudowy dla tego areału, który obejmuje około 15 ha tak, żeby ta inwestycja, jeżeli zostanie wykonana przez inwestora, mogła żyć w zgodzie z infrastrukturą, finansami, jak i obecnymi mieszkańcami gminy Stare Babice. Na tych 15 ha byłaby dopuszczalność na 60 procentach nieruchomości zabudowy do czterech kondygnacji - wyjaśnia.

Inwestor podczas ostatniego posiedzenia komisji ładu przestrzennego nie zgodził się z ograniczeniami i zapowiedział odwołania.

Warszawa gotowa na nową zabudowę

W Warszawie nie brakuje jednak miejsc na wielkie inwestycje mieszkaniowe. Zapytaliśmy warszawskie biuro architektury, gdzie mogą powstać jeszcze nowe osiedla.

- Chrzanów, który od zeszłego roku ma plan miejscowy. To jest duży obszar, kilkadziesiąt hektarów. Także nadal jeszcze na Siekierkach mamy dość duże połacie, w których też zabudowa mieszkaniowa w dość dużej ilości może powstać. Także Ursus w rejonie dawnej fabryki zakładów mechanicznych, on się już zaczął rozwijać - wskazuje Bartosz Rozbiewski z warszawskiego biura architektury.

Miejsca, żeby budować osiedla, jak się okazuje, są nie tylko na peryferiach.

- Mamy uchwalone plany między innymi na Urlychowie w rejonie ulicy Olbrachta, także w rejonie Czystego, Targówek, pogranicza Bródna i Zacisza, gdzie także mamy obowiązujące plany. Ciekawa lokalizacja to jest Port Praski, w którym może w niedługim czasie się pojawić dodatkowa zabudowa, także mieszkaniowa. Kamionek Fabryczny - tam ta zabudowa też się pojawia - tłumaczy Rozbiewski.

Wiele terenów przygotowanych

Jak dodaje urbanista, wiele z terenów jest już przygotowanych pod budowę dużych inwestycji. - Na pewno lokalizacje na Woli, na pewno lokalizacje na Siekierkach czy na Ursusie. One już mają pełną obsługę w zakresie infrastruktury inżynieryjnej. Także na Targówku. Brakuje co prawda na Ursusie czy na Mokotowie jeszcze funkcji społecznych, oświatowych, zieleń publiczna, która jest zaplanowana w tych planach, ale np. taki Chrzanów, z całą pewnością jest to budowa nowego miasta od podstaw - mówi.

Nowe osiedla mogą być niezbędne. Z opublikowanego przez urząd statystyczny raportu wynika, że w całym województwie mazowieckim w pięciu ostatnich latach liczba mieszkańców zwiększyła się o blisko 76 tysięcy osób. To blisko 1,5 procent. Na ten wynik duży wpływ miała jednak sama stolica i jej ościenne powiaty. Tu przybyło ponad 112 tysięcy osób, połowa z nich wybrała właśnie Warszawę.