Wiadomości
Posłuchaj z regionu
Opis odcinka
„Opowiedz mi, proszę. Chcę usłyszeć o Twojej SADYBIE..." - w „Sekretach Mazowsza", w każdy piątek o godz. 13.30 o warszawskiej Sadybie opowiadają jej obecni lub niegdysiejsi mieszkańcy: ci, którzy się tam urodzili, ci, którzy ją bezgranicznie pokochali, ci, którzy tylko na niej szczęśliwie żyją, ale i ci, którzy bezustannie dla niej pracują. Obchodami 100-lecia Sadyby koordynuje Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Miasto Ogród Sadyba, a medialnie patronuje mu Radio dla Ciebie.
W tym odcinku kontynuujemy opowieść rodzinną i osobistą reżysera dźwięku - artysty, który mieszka w słynnym bloku oficerskim. Tym razem wspomnienia o dźwiękach i przyrodzie Sadyby - prof. Nikodem Wołk-Łaniewski, reżyser dźwięku, wykładowca Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, współtwórca takich polskich filmów, jak "Janosik", "Krótki film o miłości", "Dolina Issy", "Mój Nikifor" czy "Plac Zbawiciela".
Fot.
Gość programu, prof. Nikodem Wołk-Łaniewski; fot. P. Łoś/RDC
Kategorie:
OGÓLNY OPIS PODCASTU
Sekrety Mazowsza
Historia, tradycje, wydarzenia kulturalne, rozmowy o sztuce, o ludziach - różnorodna panorama regionu mazowieckiego.
Odcinki podcastu (731)
-
XXI Turniej Rycerski na Zamku w Liwie
Gościem Kingi Michalskiej była Eliza Czapska, dyrektorka Zamku w Liwie. Rozmawiały m. in o zbliżającym się XXI Turnieju Rycerskim na Zamku w Liwie.
-
07.08.2024
-
19 min 16 s
-
-
Wystawa fotografii "Warszawa da się lubić"
Gościem Kingi Michalskiej była Justyna Radzymińska. Ekspozycja w Galerii Obok ZPAF zorganizowana przez Okręg Warszawski Związku Polskich Artystów Fotografików jest jednym z głównych wydarzeń w trakcie obchodów 71. Urodzin Starówki organizowanych przez Muzeum Warszawy. Są tu portrety i osobiste relacje wielu wybitnych postaci polskiej kultury i mniej znanych osób związanych z miejscami Starego Miasta w kontekstach historycznym i osobistym.
-
06.08.2024
-
15 min 51 s
-
-
"Święci 1944. Będziesz miłował"
Gościem Nuli Stankiewicz była Agata Puścikowska, która przypomniała historię Róży Czackiej i Stefana Wyszyńskiego w ramach książki "Święci 1944. Będziesz miłował".
-
05.08.2024
-
23 min 32 s
-
-
Wystawa "Powstanie warszawskie – Karny – Historie osobiste"
O wystawie "Powstanie warszawskie – Karny – Historie osobiste", zorganizowaną w ramach obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego można oglądać w Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego.
Gośćmi Beaty Jewiarz były kuratorki Katarzyna Malinowska i Blanka Wyszyńska-Walczak.
-
02.08.2024
-
18 min 34 s
-
-
Dwór de Tyllich w Czarnej
NAD CZARNĄ
Miasto i gmina Wołomin posiada cztery miejsca, stanowiące niegdyś centra majątków ziemskich. Najważniejsze, bo będące u zarania dziejów miasta, to obszar dworu rodziny Woyciechowskich (a wcześniej innych rodów). Pozostało kilka drzew, które okrywały niegdyś drewniany dwór, a obecnie znajdują się tam budynki Urzędu Miasta, Starostwa Powiatowego oraz Sądu Rejonowego. Po drugiej stronie torów, przy ul. Gdyńskiej (po sąsiedzku nieomal z Powiatową Strażą Pożarną) istniał dwór Granzowów, właścicieli Wołominka czy inaczej „Sławka”. Tu także, poza nielicznymi drzewami, nie ma śladu po tym domu. Pozostał natomiast, choć mocno zniszczony dwór Korolkiewiczów, a od 1922 roku Kirn-Słaboszewiczów w Nowej Wsi (ob. ul. I. Łukasiewicza).
Wydaje się więc, że to, co widzimy na obrzeżach Wołomina, nad samą rzeką Czarną jest, choć podzielonym na cztery części, najlepiej zachowanym zespołem dworsko-parkowym w obecnych granicach miasta. Poza Nową Wsią, tych trzech majątków nie znajdziemy w zestawieniu dóbr ziemiańskich województwa warszawskiego, autorstwa profesorskiej spółki T. Epszteina i Sł. Górzyńskiego, gdyż miały one poniżej 50 ha powierzchni, były więc już od dawna tzw. resztówkami majątkowymi. Niemniej, pamięć po siedzibach ziemiańskich jakaś przetrwała.
Zespół dworsko-parkowy w Czarnej powstał w drugiej połowie XVIII wieku. Parterowy, drewniany dwór wystawiony został dla Tomasza de Tyllego, podstolego warszawskiego, a następnie należał do jego syna (z małżeństwa z Julią z Buczyńskich), Tomasza Kaliksta. W 1824 roku tenże sprzedał czarną Agnieszce z Mäyerów, żonie Franciszka Walentego Lalewicza (1790-1866), pułkownika wojsk polskich, stryjecznego dziadka wybitnego petersbursko-warszawskiego architekta, Mariana Lalewicza, ale już w 1841 roku Lalewiczowie dobra te zbywają.
Po różnych perypetiach, sprzedażach, spadkach, liczący już tylko 18 ha majątek, w 1930 roku kupił Antoni Hipolit Leżański (1874-1936), syn Dionizego i Emilii z Sykulskich, mąż Heleny Józefy z Wasilewskich, cukiernik, producent m.in. „wykwintnych” sucharków, posiadający zakład przy ul. Marszałkowskiej 83, w prestiżowym miejscu.
Antoni Leżański miał pod swoją prawną opieką chorą osobę, Zofię Krasowską, od której dzierżawił kamienicę przy ul. Wspólnej 56, uzyskując z niej dochód, a wcześniej zaś pod zastaw tej nieruchomości wziął kredyt w Towarzystwie Kredytowym Miasta Warszawy (6 tys. dol.). I właśnie w ten sposób nabył majątek Czarna w powiecie radzymińskim. Na bieżąco, jak donosiła prasa, pani Krasowska mieszkała we dworze Leżańskich w Czarnej [„Dzień Bydgoski”, nr 262, dn. 17.11.1934, Bydgoszcz, s. 6].
Poza polami uprawnymi, w Czarnej rosły doskonałe jabłonie i inne owoce, zaś wszelkie płody rolne, które rodziły się w tym majątku, były wykorzystywane w cukierni, dzięki czemu słynęła ona z produktów o naturalnym pochodzeniu wiejskim. Leżańscy znali się świetnie z rodziną Bliklów, a jednym ze popularnych powszechnie klientów cukierni bywał Leopold Tyrmand.
Po ojcu Antonim, zakład cukierniczy i podwołomiński majątek objął syn, Antoni Marian Walery (1910-1989), wraz z żoną Krystyną z Ostrowskich (1920-2011). Co ciekawe, na pierwszej podmurówce grobowca na Starych Powązkach, w 1989 roku powstał nowy nagrobek, wykonany przez Kazimierza Sadowskiego, kamieniarza z Kobyłki.
Okres okupacji rodzina Leżańskich spędziła w Warszawie, a dom z parkiem w Czarnej dzierżawiły siostry zakonne Urszulanki Szare z Pniew w Wielkopolsce, które prowadziły w nim ochronkę dla dzieci. Pracowała w tej ochronce m.in. s. Urszula (w życiu świeckim Julia Niezgodzińska). Gdy nadszedł front, została ona ranna, zmarła w szpitalu w Mińsku Mazowieckim i na tamtejszym cmentarzu została pochowana. Prawdopodobnie wtedy też Urszulanki Szare opuściły dwór Leżańskich w Czarnej.
Po II wojnie światowej, ok. 1950 roku władza ludowa odebrała rodzinie cukiernię, zaś ze względu na to, iż majątek w Czarnej nie przekraczał 50 ha ziemi, pozostał on w rękach Leżańskich. Utrzymanie zabytkowego, XVIII-wiecznego dworu przekraczało możliwości właścicieli, wobec czego – mimo dbałości i zamieszkiwania w nim w okresie wakacji – dwór niszczał, a Krystyna Leżańska walczyła z urzędem konserwatorskim o zgodę na zmianę poszycia dachowego z gontowego na słomiane, co było po prostu tańsze. To z tego powodu prawdopodobnie w opisie obiektu w katalogu zabytków znane badaczki, Izabela Galicka i Hanna Sygietyńska, zapisały „dach gontowo-słomiany”.
Około 1970 roku rozpoczął się okres podziału założenia dworsko-parkowego na cztery, funkcjonujące do dziś części. Pierwszą z rozpadającym się dworem i parkiem, nabyli państwo Stefanostwo Olechowie z Warszawy (obecnie w rękach ich spadkobierców), dwie kolejne kupiły inne osoby, a jedna znajduje się w rękach właścicieli po mieczu, czyli p. Tomasza Leżańskiego.
Co ciekawe i bardzo ważne, na każdej z tych posesji – z uratowanym skrawkiem dworskiego parku – stoją domy, które nie stały się dominantami ani „intruzami” w krajobrazie tych nieruchomości. Jak mówią właściciele: to duża sprawa, że sąsiadujemy z ludźmi, którzy jednakowo rozumieją wartość historyczną, zabytkową i przyrodniczą tego urokliwego miejsca.
Pierwotny dwór modrzewiowy w czarnej (przy ul. Gościniec) był parterowy, na planie prostokąta, z gankiem od frontu o czterech kolumnach toskańskich, na murowanym cokole, zwieńczonym trójkątnym drewnianym szczytem z dwoma okulusami. Dach mansardowy pokryty gontem i słomą, o którą tak walczyła powojenna właścicielka.
Fragmenty pierwotnego dworu zachowały się, jak też neogotycki spichlerz z połowy XIX wieku, w którym zaraz po zakupie obiektu, mieszkali państwo Olechowie.
Na to wszystko z góry spogląda kapliczka typu słupowego, z barokową drewnianą rzeźbą św. Rocha z XVIII wieku, pięknie odnowiona, widoczna z drogi.
Obecny właściciel tej pierwszej, głównej posesji, będący inżynierem architektem, w ramach pracy magisterskiej, zaprojektował nowy dwór w Czarnej. Na starym miejscu, bez burzenia tego, co zostało, zbudował dwór, przystający do współczesnych potrzeb, ale z zachowaniem zasad oraz klimatu, które wiążą się ze zjawiskiem historycznym i kulturowym, jakim jest polski dwór.
Podobnie na końcu założenia dworsko-parkowego, u rodziny Leżańskich stoi też dwór, nowy – modrzewiowy, z całych kawałków drewna. Jego atmosfera, poprzez bryłę, a wewnątrz dzięki amfiladzie pomieszczeń oraz zachowanym rodzinnym meblom, przypomina ten pierwotny, zbudowany dla de Tyllego dom.
O dziejach i współczesności założenia dworsko-parkowego de Tyllich, a na koniec Leżańskich, w programie mówili właściciele dwóch części podzielonego dziś zespołu: pp. Tomasz Leżański i Tomasz Pękalski.
-
25.07.2024
-
18 min 05 s
-
-
Kurpie w Wikipedii
O spotkaniu, rodzaju warsztatów, na którym regionaliści i inni zainteresowani uczą się, jak pisać hasła do Wikipedii, traktujące o Kurpiach Zielonych i Kurpiach Białych, odbywającym się po raz trzeci, w programie mówiła główna inicjatorka "warsztatów", Maria Weronika Kmoch, historyczka, regionalistka, wikipedystka.
-
24.07.2024
-
20 min
-
-
L. M. Krześniak - moje Maciejowice
Jest z wykształcenia lekarzem medycyny, ale pochodząc z Maciejowic (pow. garwoliński, woj. mazowieckie) wychował się pod wpływem wielkiej historii, która lokalnie zaznaczyła się bardzo wyraźnie w gminie i mieście Maciejowice - zarówno dzięki właścicielom tych dóbr, Zamoyskim z odnogi z Podzamcza, jak też Bitwie pod Maciejowicami w czasie insurekcji kościuszkowskiej 1794 roku. O swoim osobistym, pełnym serca i przywiązania stosunku do Maciejowic, ich historii i pamięci kościuszkowskiej, w programie mówił dr Leszek Marek Krześniak, prezes Polskiej Fundacji Kościuszkowskiej.
-
22.07.2024
-
22 min 28 s
-
-
Spacery Pań Warszawskich
Mają już za sobą około 40 spacerów. Odwiedzają różne miejsca - parki, muzea, skwery, wszystkie te punkty stolicy i jej okolic, które są interesujące lub w danym momencie wiąże się z nimi jakaś rocznica czy wydarzenie. Można je spotkać na wernisażach wystaw lub tak po prostu "z wizytą u...", jak np. w Muzeum Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku, a wcześniej np. w Muzeum Marii Dąbrowskiej. W tych spacerach ważne są dla nich wątki kobiece, ale do grupy czasami dołączają również panowie. Zawsze jednak ubrane są w stroje z konkretnej, wybranej epoki historycznej, które szyja same lub też zamawiają u specjalistów - krawców, zajmujących się szyciem ubiorów, zgodnie z ich wszelkimi cechami historycznymi. Oprócz sukien, fartuchów, peleryn, płaszczy itd., mają starannie dobrane liczne dodatki: nakrycia głowy, torebki, parasolki; buty też muszą odpowiadać prawdzie historycznej. Wzbudzają podziw, zachwyt przechodniów, ale spacerują przede wszystkim dla siebie - z pasji i umiłowania do historii i poczucia się choć na chwilę jakby się było w innej epoce. Tak na prawdę, to jest w tym ogromna praca, bo przecież trzeba znać historię, starodawne katalogi modowe i umieć się w tych historycznych strojach poruszać. Poza wartościami estetycznymi - bo przecież to piękny widok, gdy po salach muzeum, po parku czy Krakowskim Przedmieściem przechodzi kolorowa grupa uśmiechniętych pań, jakby żywcem wziętych z filmu kostiumowego, to jednak dzięki tym spacerom wszyscy uczymy się historii w sposób praktyczny, "namacalny".
O działalności grupy pasjonatów, znanej pod nazwą Spacery Pań Warszawskich, w programie mówiły ich inicjatorki i uczestniczki, pp. Zuzanna Grudzińska, Gabriela Krysińska i Katarzyna Wodarska-Ogidel, natomiast dodajmy, iż p. Wanda Kułakowska-Grudzień (nieobecna w studiu) należy do ścisłego grona ww. inicjatorek Spacerów.
-
18.07.2024
-
27 min 27 s
-
-
Spacer po wystawach Muzeum Historycznego w Legionowie
Na spacer po wystawach stałych w Muzeum Historycznym w Legionowie, zapraszają m.in. prof. dr hab. Jacek E. Szczepański, dyrektor placówki oraz Wawrzyniec Orliński, kustosz - kierownik Działu Archeologii oraz Katarzyna Ziułkowska-Karnicka, adiunkt w Dziale Edukacji i Projektów.
-
16.07.2024
-
18 min 25 s
-
-
Magia spotkania - twórczość Łukasza Krupskiego, cz. 2
„Magia spotkania” to wystawa prac rzeźbiarskich Łukasza M. Krupskiego, prezentowana wokół kościoła św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży w Warszawie oraz w jednym z sąsiednich budynków biurowo-handlowych. O ekspozycji (czynnej do 10 października 2024 roku), w części drugiej rozmowy, mówił Łukasz M. Krupski, artysta rzeźbiarz.
-
15.07.2024
-
17 min 29 s
-
PODCASTY
Inne z tej kategorii
-
8 odcinków
-
Polak potrafi
1518 odcinkówCezary Polak zaprasza do audycji ludzi, którzy mieli odwagę działać inaczej
-
Południe RDC
4037 odcinkówZ życiem, werwą i muzyką „Odkrywamy Mazowsze”. Pomagamy odróżnić świat wirtualny od rzeczywistego, a to najlepiej robią nasi eksperci od nowych technologii.
-
Śladami. 63 miejsca Powstania Warszawskiego
63 odcinkiPrzez 63 dni, od 1 sierpnia do 2 października, codziennie, będą mogli Państwo odbyć podróż wśród miejsc, domów, ulic, które Powstanie Warszawskie pamiętają.