Rody i Rodziny Mazowsza

Rody i rodziny Mazowsza: Kaplica grobowa Łubieńskich i Sobańskich w Wiskitkach

  • Piotr Szymon Łoś

  • 10.10.2020
  • 52 min 02 s

Krótki opis odcinka

Felis hr. Łubieński (1758-1848), minister sprawiedliwości Księstwa Warszawskiego, a wcześniej orędownik refom i Konstytucji 3 Maja, na przełomie XVIII i XIX wieku był najwybitniejszym przedstawicielem szeroko rozrodzonej rodziny Łubieńskich. Będąc człowiekiem aktywnym politycznie, jednocześnie rozwijał swoje mazowieckie dobra z centrum w Guzowie (młyny, tartaki, gorzelnie, cegielnie). Gdy Polacy z nadzieją oczekiwali zwycięstw Napoleona, Feliks Łubieński jako minister sprawiedliwości wprowadzał w Polsce Kodeks Napoleona. Jego działania polityczne spotykały się jednak również z krytyką, m.in. Kościoła, który obawiał się ograniczenia swoich wpływów; podnoszono również kwestię łamania konstytucji. Feliks Łubieński ponadto założył Archiwum Ogólne Krajowe, a rozpoczął organizowanie archiwów terenowych. Jest uważany za twórcę archiwistyki państwowej w Polsce. Dobrej passie Łubieńskich zapewne zaszkodziła historia jednego z synów ministra, Henryka Łubieńskiego (1793-1883), przemysłowca (górnictwo, cukrownictwo, kolej żelazna) i finansisty, właściciela Kazimierzy Wielkiej, Guzowa, Częstocic i innych dóbr, twórcy cukrowni w Guzowie i Częstocicach oraz osady fabrycznej w Rudzie Guzowskiej (Żyrardów). Został on oskarżony o to, że dla rozwoju swoich interesów wykorzystywał publiczne fundusze Banku Polskiego, którego był wiceprezesem. Skazany na cztery lata więzienia, potem zesłany, po powrocie do kraju nie odegrał już większej roli w dziedzinach, którymi zajmował się przed sprawą Banku Polskiego. Dobra Guzowskie po swym ojcu Feliksie Łubieńskim odziedziczyła Róża (1798-1880), najmłodsza z jego licznego potomstwa, wydana za mąż za Ludwika Sobańskiego (1791-1837), marszałka szlachty pow. bracławskiego, działacza Towarzystwa Patriotycznego, syna właścicieli Obodówki i Wasylówki na Podolu. Ludwikowa Sobańska wsławiła się przede wszystkim swoją szeroką działalnością społeczną, a w niej najważniejsza była pomoc polskim zesłańcom syberyjskim, jak i ich rodzinom. A zaczęła się ta historia od jej osobistej decyzji, że dobrowolnie uda się na zesłanie za swoim mężem. Postawa ta, jak i późniejsze jej przykłady zapewniły Sobańskiej miano „Róży Sybiru”. Róża z Łubieńskich Sobańska, już jako wdowa po zmarłym Ludwiku, miała świadomość znaczenia Łubieńskich i Sobańskich w życiu społecznym na ziemiach polskich, ale też wiedziała, iż potomkowie jej ojca to bardzo liczna grupa rodzinna. Wróciła więc do wcześniejszej idei i ufundowała na cmentarzu w Wiskitkach rodową kaplicę Łubieńskich i Sobańskich. Administrując w tym czasie głównie majątkami męża na Podolu, w realizację praktyczną swego zamysłu zaangażowała swą niezamężną siostrzenicę, Teklę Skarzyńską (1810-1860), c. Maksymiliana (ok. 1786-1813) i Marii z Łubieńskich (1788-1865), działaczkę charytatywną i religijną, instytutorkę i prezydentkę Warszawskiego Arcybractwa Adoracji Przenajświętszego Sakramentu i Opieki Ubogich Kościołów, protektorkę Bractwa św. Tekli. W kaplicy grobowej w Wiskitkach, która w 1976 roku przez lokalnych społeczników oraz potomków Łubieńskich i Sobańskich została uratowana przed zburzeniem, jest pochowanych ok. 70 osób, co stanowi ok. 75% przygotowanych nisz na trumny. Gdy powstawała kaplica, Feliks Łubieński miał 110 potomków, stąd też grobowiec robi wrażenie swoją wielkością. Są tam doczesne szczątki członków obu rodzin i ich krewnych, choć niektórzy z tego grona byli pochowani w grobach obok kaplicy. Stało się tak w wyniku nieporozumienia, które na początku XX wieku trwało jakiś czas między obiema rodzinami, a które zostało definitywnie zażegnane właśnie w 1976 roku. W dzieło ratowania kaplicy w Wiskitkach w 1976 roku zaangażowani byli: ks. kan. Jan Starszyk (proboszcz parafii), Edmund Bronowski (regionalista, kolekcjoner), Michał Sobański (syn przedwojennych właścicieli Guzowa), Konstanty Łubieński (poseł na Sejm PRL z Koła „Znak”, działacz katolicki) oraz Maria Magdalena Łubieńska (1901-1980), kanoniczka warszawska, córka Tomasza Łubieńskiego i Pelagii z Doria-Dernałowiczów z Mińska Mazowieckiego i Repek. Ciekawe, że w tych dwóch ważkich chwilach dla obu rodzin i samej kaplicy, swoją siłę i dążność do celu zaznaczyły kobiety: na początku Róża i jej siostrzenica Tekla, a w XX wieku właśnie Maria Magdalena. W 1993 roku kaplica została splądrowana i barbarzyńsko zniszczona. Spadkobiercy przedwojennych właścicieli Guzowa od gminy Wiskitki kupili zespół pałacowo-parkowy, a z czasem sprawami rodzinnego dziedzictwa historycznego oraz materialnego zajął się Michał Sobański, obecnie prezes Fundacji im. hr. Feliksa Sobańskiego. Dzięki jego mecenatowi po 2010 roku kaplica została ponownie wyremontowana, przebadana również historycznie i dalej jest używana przez rodzinę. Jest też ważnym punktem na mapie lokalnej tożsamości historycznej gminy Wiskitki. Album pt.: „Kaplica grobowa Łubieńskich i Sobańskich na cmentarzu w Wiskitkach” (Warszawa-Guzów-Wiskitki 2020) autorstwa Marcina Brzezińskiego, jest zapewne pierwszą monografią prywatnej rodowej kaplicy grobowej, jednocześnie stanowi podsumowanie w ogóle działań fundatora, czyli Fundacji im. F. Sobańskiego, bowiem oprócz kaplicy wiskickiej, w ostatnich latach restauracji poddane zostały groby i kaplice w Wilnie, Czeczelniku i Paryżu – wszystkie związane z bliską lub nieco dalszą rodziną. O historii kaplicy grobowej obu rodów w Wiskitkach, w programie mówili: Marcin Brzeziński, historyk oraz Michał Sobański, prezes Fundacji im. Feliksa hr. Sobańskiego, współwłaściciel zespołu pałacowo-parkowego w Guzowie. [gallery ids="359497,359498,359499,359500,359501,359502,359503,359504"]

Opis odcinka

Felis hr. Łubieński (1758-1848), minister sprawiedliwości Księstwa Warszawskiego, a wcześniej orędownik refom i Konstytucji 3 Maja, na przełomie XVIII i XIX wieku był najwybitniejszym przedstawicielem szeroko rozrodzonej rodziny Łubieńskich. Będąc człowiekiem aktywnym politycznie, jednocześnie rozwijał swoje mazowieckie dobra z centrum w Guzowie (młyny, tartaki, gorzelnie, cegielnie).

Gdy Polacy z nadzieją oczekiwali zwycięstw Napoleona, Feliks Łubieński jako minister sprawiedliwości wprowadzał w Polsce Kodeks Napoleona. Jego działania polityczne spotykały się jednak również z krytyką, m.in. Kościoła, który obawiał się ograniczenia swoich wpływów; podnoszono również kwestię łamania konstytucji.

Feliks Łubieński ponadto założył Archiwum Ogólne Krajowe, a rozpoczął organizowanie archiwów terenowych. Jest uważany za twórcę archiwistyki państwowej w Polsce.

Dobrej passie Łubieńskich zapewne zaszkodziła historia jednego z synów ministra, Henryka Łubieńskiego (1793-1883), przemysłowca (górnictwo, cukrownictwo, kolej żelazna) i finansisty, właściciela Kazimierzy Wielkiej, Guzowa, Częstocic i innych dóbr, twórcy cukrowni w Guzowie i Częstocicach oraz osady fabrycznej w Rudzie Guzowskiej (Żyrardów). Został on oskarżony o to, że dla rozwoju swoich interesów wykorzystywał publiczne fundusze Banku Polskiego, którego był wiceprezesem. Skazany na cztery lata więzienia, potem zesłany, po powrocie do kraju nie odegrał już większej roli w dziedzinach, którymi zajmował się przed sprawą Banku Polskiego.

Dobra Guzowskie po swym ojcu Feliksie Łubieńskim odziedziczyła Róża (1798-1880), najmłodsza z jego licznego potomstwa, wydana za mąż za Ludwika Sobańskiego (1791-1837), marszałka szlachty pow. bracławskiego, działacza Towarzystwa Patriotycznego, syna właścicieli Obodówki i Wasylówki na Podolu. Ludwikowa Sobańska wsławiła się przede wszystkim swoją szeroką działalnością społeczną, a w niej najważniejsza była pomoc polskim zesłańcom syberyjskim, jak i ich rodzinom. A zaczęła się ta historia od jej osobistej decyzji, że dobrowolnie uda się na zesłanie za swoim mężem. Postawa ta, jak i późniejsze jej przykłady zapewniły Sobańskiej miano „Róży Sybiru”.

Róża z Łubieńskich Sobańska, już jako wdowa po zmarłym Ludwiku, miała świadomość znaczenia Łubieńskich i Sobańskich w życiu społecznym na ziemiach polskich, ale też wiedziała, iż potomkowie jej ojca to bardzo liczna grupa rodzinna. Wróciła więc do wcześniejszej idei i ufundowała na cmentarzu w Wiskitkach rodową kaplicę Łubieńskich i Sobańskich. Administrując w tym czasie głównie majątkami męża na Podolu, w realizację praktyczną swego zamysłu zaangażowała swą niezamężną siostrzenicę, Teklę Skarzyńską (1810-1860), c. Maksymiliana (ok. 1786-1813) i Marii z Łubieńskich (1788-1865), działaczkę charytatywną i religijną, instytutorkę i prezydentkę Warszawskiego Arcybractwa Adoracji Przenajświętszego Sakramentu i Opieki Ubogich Kościołów, protektorkę Bractwa św. Tekli.

W kaplicy grobowej w Wiskitkach, która w 1976 roku przez lokalnych społeczników oraz potomków Łubieńskich i Sobańskich została uratowana przed zburzeniem, jest pochowanych ok. 70 osób, co stanowi ok. 75% przygotowanych nisz na trumny. Gdy powstawała kaplica, Feliks Łubieński miał 110 potomków, stąd też grobowiec robi wrażenie swoją wielkością.

Są tam doczesne szczątki członków obu rodzin i ich krewnych, choć niektórzy z tego grona byli pochowani w grobach obok kaplicy. Stało się tak w wyniku nieporozumienia, które na początku XX wieku trwało jakiś czas między obiema rodzinami, a które zostało definitywnie zażegnane właśnie w 1976 roku.

W dzieło ratowania kaplicy w Wiskitkach w 1976 roku zaangażowani byli: ks. kan. Jan Starszyk (proboszcz parafii), Edmund Bronowski (regionalista, kolekcjoner), Michał Sobański (syn przedwojennych właścicieli Guzowa), Konstanty Łubieński (poseł na Sejm PRL z Koła „Znak”, działacz katolicki) oraz Maria Magdalena Łubieńska (1901-1980), kanoniczka warszawska, córka Tomasza Łubieńskiego i Pelagii z Doria-Dernałowiczów z Mińska Mazowieckiego i Repek. Ciekawe, że w tych dwóch ważkich chwilach dla obu rodzin i samej kaplicy, swoją siłę i dążność do celu zaznaczyły kobiety: na początku Róża i jej siostrzenica Tekla, a w XX wieku właśnie Maria Magdalena.

W 1993 roku kaplica została splądrowana i barbarzyńsko zniszczona. Spadkobiercy przedwojennych właścicieli Guzowa od gminy Wiskitki kupili zespół pałacowo-parkowy, a z czasem sprawami rodzinnego dziedzictwa historycznego oraz materialnego zajął się Michał Sobański, obecnie prezes Fundacji im. hr. Feliksa Sobańskiego. Dzięki jego mecenatowi po 2010 roku kaplica została ponownie wyremontowana, przebadana również historycznie i dalej jest używana przez rodzinę. Jest też ważnym punktem na mapie lokalnej tożsamości historycznej gminy Wiskitki.

Album pt.: „Kaplica grobowa Łubieńskich i Sobańskich na cmentarzu w Wiskitkach” (Warszawa-Guzów-Wiskitki 2020) autorstwa Marcina Brzezińskiego, jest zapewne pierwszą monografią prywatnej rodowej kaplicy grobowej, jednocześnie stanowi podsumowanie w ogóle działań fundatora, czyli Fundacji im. F. Sobańskiego, bowiem oprócz kaplicy wiskickiej, w ostatnich latach restauracji poddane zostały groby i kaplice w Wilnie, Czeczelniku i Paryżu – wszystkie związane z bliską lub nieco dalszą rodziną.

O historii kaplicy grobowej obu rodów w Wiskitkach, w programie mówili: Marcin Brzeziński, historyk oraz Michał Sobański, prezes Fundacji im. Feliksa hr. Sobańskiego, współwłaściciel zespołu pałacowo-parkowego w Guzowie.

[gallery ids="359497,359498,359499,359500,359501,359502,359503,359504"]

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Rody i Rodziny Mazowsza

Mamy w Polsce i na Mazowszu całą mozaikę rodzin. Są rody wielkie, możne i zasłużone, które przez wieki miały znaczenie polityczne, wsławiały się mecenatem kulturalnym i szeroką działalnością filantropijną. O wszystkich tych rodach staramy się mówić w tej audycji, najczęściej z udziałem ich członków lub z pomocą historyków.

Odcinki podcastu (502)

  • Długi cień Świętej Góry

    • 11.11.2024

    • 47 min 14 s

  • Matki, rewolucjonistki, patriotki - kobiety z rodu Jastrzębowskich

    • 11.11.2024

    • 51 min 23 s

  • Krupeccy, Odrowąż-Pieniążkowie, Lewiccy czyli pytania o pierwowzór Wokulskiego

    • 10.11.2024

    • 49 min 32 s

  • Anna z Działyńskich Potocka z Rymanowa

    • 27.10.2024

    • 50 min 38 s

  • Wierusz-Kowalscy, wybrane opowieści rodzinne

    • 20.10.2024

    • 44 min 26 s

  • II Zjazd Wierusz-Kowalskich

    • 13.10.2024

    • 49 min 46 s

  • Wilczkowscy: od Władysława, płk JKM po Eugeniusza, wybitnego psychiatrę

    • 06.10.2024

    • 53 min 01 s

  • Historia rodzinna opowiadana z pomocą fotografii

    • 29.09.2024

    • 48 min 52 s

  • Czetwertyńscy z Milanowa

    • 21.09.2024

    • 51 min 23 s

  • Kelles-Krauzowie z Radomia

    • 14.09.2024

    • 42 min 28 s

1
2
3
...
49
50
51