Rody i Rodziny Mazowsza

Steccy z Międzyrzecza Koreckiego; wspomnienia prof. Jana H. Steckiego

  • Piotr Szymon Łoś

  • 09.03.2025
  • 01 godz 02 min 02 s

Krótki opis odcinka

Mój ojciec przepadał za wizytami swojego brata w Warszawie, razem wspominali czasy dobrzechowskie zaśmiewając się ze swoich wspomnień, często odczytywali wspólne listy od stryja Józka i stryja Romana opatrując je dowcipnymi komentarzami. Łączyły ich wszystkich lata wspólnie spędzonej młodości i dom rodzinny z zupełnie niepowtarzalną atmosferą, której ton nadawał nasz dziadek Władysław Michałowski, ale nie tylko on, bo również i inni mieszkańcy domu, jak i też goście odwiedzający Dobrzechów. (…) W dawnych dworach, zazwyczaj bardzo przestrzennych poza państwem domu mieszkało jeszcze wiele innych osób, byli to krewni, znajomi, długoletni rezydenci, nauczyciele dzieci i cały rozliczny personel zatrudniony przy pracach domowych. Ci wszyscy ludzie tworzyli wspólnie klimat domu, w którym pieczołowicie przechowywano tradycje rodzinne i z pokolenia na pokolenie przekazywano obowiązujące reguły postępowania. Tworzyły one specyficzny model życiowy, w którym zachowanie godnej postawy obywatelskiej było jedną z najważniejszych rzeczy. Domy te były ponadto prawdziwymi ośrodkami wiedzy i kultury, posiadały zasobne biblioteki i często bogate zbiory prawdziwych arcydzieł sztuki – tak o dworze w Dobrzechowie (pow. jasielski), nazywanym, co charakterystyczne, przeważnie domem, pisała Irena z Michałowskich Stecka (1931-2007), c. Stefana (1902-1960) z  Dobrzechowa i Antoniny z Mycielskich (1899-1979) z Wolsztyna w Wielkopolsce. [I. Michałowska-Stecka, Moje wspomnienia, Warszawa 2011, s. 150]     Okna salonu wychodziły na ogród, więc to pomieszczenie było dobrze oświetlone. I tam ojciec siadywał sobie na poobiednią kawę, zapewne z koniaczkiem, a ja jako bebuś otrzymywałem od taty kanarka. Myślę, że lud polski tego nie zna i ciekawe, że to chyba tylko we dworach ziemiańskich zachował się taki obyczaj, żeby na kostkę cukru do kawy mówić „kanarek”. Ale jak swoją synową, żonę Artura zapytałem, to doskonale wiedziała, co to jest kanarek. Czyli nawet w o wiele skromniejszych dworach ta nazwa przetrwała. Kanarek – kostka cukru do kawy – to z kolei słowa prof. Jana Huberta Steckiego (1930-2025). Zmarły krótko po nagraniu tej audycji, Jan Stecki był synem Józefa (1882-1940), właściciela dóbr Międzyrzecz Korecki oraz Marii z Mikulskich z majątku Litwa.   Po dzieciństwie spędzonym w Międzyrzeczu, po śmierci Ojca, który figuruje na tzw. ukraińskiej liście katyńskiej, powrocie Matki z zesłania, pobierał nauki w Gimnazjum Ziemi Kujawskiej, potem w liceum we Włocławku, a maturę zdał w Wałbrzychu, gdzie dzięki pracy Matki u ss. Niepokalanek, rodzina znalazła przystań. Początkowo był studentem Politechniki Wrocławskiej, studia ukończył na Uniwersytecie Warszawskim. Należał do grona wybitnych fizykochemików, był studentem prof. W. Świętosławskiego, wieloletnim pracownikiem naukowym Instytutu Chemii Fizycznej PAN. Napisał Wspomnienia, zapiski… (2014) oraz wydał ww. Moje wspomnienia (2011) żony Ireny z Kokoszka-Michałowskich, artystki malarki. Odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, zmarł w Warszawie, pochowany na cmentarzu parafialnym w Wilanowie.   Steccy byli jedną z możniejszych rodzin, osiadłą na Wołyniu. Jest kilka jej linii, ale do tych bardziej znanych należą linie z Romanowa [posłuchaj: Ilińscy z Romanowa] oraz z Międzyrzecza Koreckiego. Z tej drugiej wywodził się gość programu, prof. Jan Hubert Stecki. Pragniemy wyrazić podziękowania synowi Pana Profesora, Arturowi Steckiemu za pomoc w przygotowaniu audycji.

Opis odcinka

Mój ojciec przepadał za wizytami swojego brata w Warszawie, razem wspominali czasy dobrzechowskie zaśmiewając się ze swoich wspomnień, często odczytywali wspólne listy od stryja Józka i stryja Romana opatrując je dowcipnymi komentarzami.

Łączyły ich wszystkich lata wspólnie spędzonej młodości i dom rodzinny z zupełnie niepowtarzalną atmosferą, której ton nadawał nasz dziadek Władysław Michałowski, ale nie tylko on, bo również i inni mieszkańcy domu, jak i też goście odwiedzający Dobrzechów. (…)

W dawnych dworach, zazwyczaj bardzo przestrzennych poza państwem domu mieszkało jeszcze wiele innych osób, byli to krewni, znajomi, długoletni rezydenci, nauczyciele dzieci i cały rozliczny personel zatrudniony przy pracach domowych. Ci wszyscy ludzie tworzyli wspólnie klimat domu, w którym pieczołowicie przechowywano tradycje rodzinne i z pokolenia na pokolenie przekazywano obowiązujące reguły postępowania. Tworzyły one specyficzny model życiowy, w którym zachowanie godnej postawy obywatelskiej było jedną z najważniejszych rzeczy. Domy te były ponadto prawdziwymi ośrodkami wiedzy i kultury, posiadały zasobne biblioteki i często bogate zbiory prawdziwych arcydzieł sztuki – tak o dworze w Dobrzechowie (pow. jasielski), nazywanym, co charakterystyczne, przeważnie domem, pisała Irena z Michałowskich Stecka (1931-2007), c. Stefana (1902-1960) z  Dobrzechowa i Antoniny z Mycielskich (1899-1979) z Wolsztyna w Wielkopolsce. [I. Michałowska-Stecka, Moje wspomnienia, Warszawa 2011, s. 150]  

 

Okna salonu wychodziły na ogród, więc to pomieszczenie było dobrze oświetlone. I tam ojciec siadywał sobie na poobiednią kawę, zapewne z koniaczkiem, a ja jako bebuś otrzymywałem od taty kanarka. Myślę, że lud polski tego nie zna i ciekawe, że to chyba tylko we dworach ziemiańskich zachował się taki obyczaj, żeby na kostkę cukru do kawy mówić „kanarek”. Ale jak swoją synową, żonę Artura zapytałem, to doskonale wiedziała, co to jest kanarek. Czyli nawet w o wiele skromniejszych dworach ta nazwa przetrwała. Kanarek – kostka cukru do kawy – to z kolei słowa prof. Jana Huberta Steckiego (1930-2025). Zmarły krótko po nagraniu tej audycji, Jan Stecki był synem Józefa (1882-1940), właściciela dóbr Międzyrzecz Korecki oraz Marii z Mikulskich z majątku Litwa.

 

Po dzieciństwie spędzonym w Międzyrzeczu, po śmierci Ojca, który figuruje na tzw. ukraińskiej liście katyńskiej, powrocie Matki z zesłania, pobierał nauki w Gimnazjum Ziemi Kujawskiej, potem w liceum we Włocławku, a maturę zdał w Wałbrzychu, gdzie dzięki pracy Matki u ss. Niepokalanek, rodzina znalazła przystań.

Początkowo był studentem Politechniki Wrocławskiej, studia ukończył na Uniwersytecie Warszawskim. Należał do grona wybitnych fizykochemików, był studentem prof. W. Świętosławskiego, wieloletnim pracownikiem naukowym Instytutu Chemii Fizycznej PAN. Napisał Wspomnienia, zapiski… (2014) oraz wydał ww. Moje wspomnienia (2011) żony Ireny z Kokoszka-Michałowskich, artystki malarki.

Odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, zmarł w Warszawie, pochowany na cmentarzu parafialnym w Wilanowie.

 

Steccy byli jedną z możniejszych rodzin, osiadłą na Wołyniu. Jest kilka jej linii, ale do tych bardziej znanych należą linie z Romanowa [posłuchaj: Ilińscy z Romanowa] oraz z Międzyrzecza Koreckiego. Z tej drugiej wywodził się gość programu, prof. Jan Hubert Stecki.

Pragniemy wyrazić podziękowania synowi Pana Profesora, Arturowi Steckiemu za pomoc w przygotowaniu audycji.

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Rody i Rodziny Mazowsza

Mamy w Polsce i na Mazowszu całą mozaikę rodzin. Są rody wielkie, możne i zasłużone, które przez wieki miały znaczenie polityczne, wsławiały się mecenatem kulturalnym i szeroką działalnością filantropijną. O wszystkich tych rodach staramy się mówić w tej audycji, najczęściej z udziałem ich członków lub z pomocą historyków.

Odcinki podcastu (519)

  • Hordliczkowie - przemysłowcy i ziemianie, cz. 2

    • 23.03.2025

    • 50 min 08 s

  • Stanisław Wilhelm Lilpop współzałożyciel Podkowy Leśnej

    • 21.03.2025

    • 24 min 40 s

  • Hordliczkowie - przemysłowcy i ziemianie, cz. 1

    • 16.03.2025

    • 54 min 14 s

  • Teraz odtwarzane

    Steccy z Międzyrzecza Koreckiego; wspomnienia prof. Jana H. Steckiego

    • 09.03.2025

    • 01 godz 02 min 02 s

    • Odtwarzam
  • Bacciarellowie w służbie wojskowej, cz. 2

    • 02.03.2025

    • 49 min 45 s

  • Bacciarellowie w służbie wojskowej, cz. 1

    • 09.02.2025

    • 50 min 11 s

  • Tatrzańskie fotografie Klementyny Szembekowej

    • 12.01.2025

    • 42 min 22 s

  • Doria-Dernałowiczowie z Rewkowicz i Białki, cz. 2

    • 06.01.2025

    • 37 min 18 s

  • Doria-Dernałowiczowie z Rewkowicz i Białki, cz. 1

    • 06.01.2025

    • 40 min 10 s

  • Piękna Pani. Biografia Marii z Koplewskich Piłsudskiej

    • 26.12.2024

    • 50 min 03 s

1
2
3
...
50
51
52