- Dopiero teraz wyłania się w całej okazałości. Widać, że ważni ludzie zaangażowani są w ten proceder. Szef Okręgowej Rady Adwokackiej jest zamieszany w takie transakcje. Skala tego problemu jest olbrzymia. Wszyscy milczą. Śledztwo zostało przeniesione do Wrocławia, ponieważ prokuratorzy mogli być poddawani naciskom. Świadczy to o wadze problemu - opowiedział Jan Śpiewak, radny dzielnicy Śródmieście, Miasto Jest Nasze.