Tłok w warszawskich autobusach, wydłużony czas oczekiwania i mniej kursów - pasażerowie komunikacji miejskiej skarżą się na wakacyjne zmiany w rozkładach. Te wprowadzono w związku z zakończeniem roku szkolnego. Jak przekazał nam Tomasz Kunert z Zarządu Transportu Miejskiego, w tym czasie komunikacją jeździ mniej osób. Innego zdania są jednak pasażerowie.
Na tłok w warszawskich autobusach, wydłużony czas oczekiwania i mniej kursów skarżą się pasażerowie komunikacji miejskiej. To w związku z wakacyjnymi zmianami w rozkładach.
Jak przekazał nam Tomasz Kunert z Zarządu Transportu Miejskiego, w czasie urlopów i wakacji w transporcie miejskim nie ma dużej grupy pasażerów.
Innego zdania są jednak korzystający z komunikacji publicznej, o czym przekonał się nasz reporter Mikołaj Cichocki.
Nie da się nawet wejść do autobusu - usłyszał.
- Monitorujemy sytuację - zapewnia Kunert. - Wszystkie zmiany rozkładów po ich wprowadzeniu są przez nas analizowane, a wykorzystanie autobusów na tych liniach sprawdzane - mówi.
Jak dodał, jeśli analizy wykażą, że któraś linia autobusowa jeździ zbyt rzadko, będą wprowadzane zmiany w rozkładach.
Czytaj też: Upał w miejskich autobusach. MZA: klimatyzacja w każdym pojeździe działa
Źródło:
Autor:
PL
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
