„To bardzo zaawansowana technologia”. Robotyczny pies zamieszkał w CNK [WIDEO]

  • 21.03.2024 19:17

  • Aktualizacja: 06:18 22.03.2024

Centrum Nauki Kopernik zaprezentowało model robotycznego psa „Spota”, który potrafi zeskanować przestrzeń i stworzyć jej mapę. — To jest niezwykle zaawansowany układ mechatroniczny wyposażony w sztuczną inteligencję, która sprawia, że naśladuje ruchy zwierzęcia, najczęściej psa — mówi dyrektor CNK Robert Firmhofer. Robota testowano na terenie elektrowni w Czarnobylu.

W warszawskim Centrum Nauki Kopernik można oglądać robotycznego psa. Został wyprodukowany w amerykańskiej firmie Boston Dynamics. Jest autonomiczny, a jego ruchami zarządza sztuczna inteligencja. Sam omija przeszkody, potrafi wchodzić po schodach, a kiedy odpoczywa przybiera pozycję waruj. Wzbudza ogromne zainteresowanie dzieci i dorosłych. Jego ruchy do złudzenia przypominają ruchy prawdziwego zwierzęcia, dlatego ludzie, którzy po raz pierwszy go widzą, obdarzają go psimi cechami i próbują go przywołać, a nawet pogłaskać.

Dyrektor Centrum Nauki Kopernik Robert Firmhofer podkreśla, że to bardzo zaawansowana technologia.

Ma nieprawdopodobne zastosowanie. To jest niezwykle zaawansowany układ mechatroniczny wyposażony w sztuczną inteligencję, która sprawia, że on naśladuje ruchy zwierzęcia, najczęściej psa. To jest wbrew pozorom bardzo trudne i wymaga ogromnej mocy obliczeniowej  — mówi Firmhofer.

W co wyposażono robotycznego psa?

Początkowo myślano, że pies będzie miał zastosowanie jako rodzaj ochroniarza, krążąc i sprawdzając bezpieczeństwo, lub że przyda się do mapowania przestrzeni. Jednak stało się inaczej.

Po wielu latach rozwoju konstrukcji zaprezentowano robota kilka miesięcy przed pandemią. Kiedy liczba zakażeń zaczęła wzrastać, dzięki inżynierom z Massachusetts Institute of Technology oraz lekarzom ze szpitala publicznego w Bostonie został on wykorzystany do triażu, czyli wstępnej diagnostyki pacjentów, u których podejrzewano zakażenie koronawirusem. Chodziło o to, żeby lekarze nie musieli sami narażać się na zakażenie — wyjaśnia Firmhofer.

Jak zaznacza Firmhofer, teraz robot został wyposażony w dodatkowe umiejętności.

Na nikogo nie wpada. On jest wyposażony w system kamer 360 stopni, więc widzi dookoła siebie, ma lidar, więc robi trójwymiarową mapę przestrzenną. Spoty zostały przetestowane pod kątem tego, czy w warunkach analogicznych do marsjańskich będą w stanie poruszać się samodzielnie. Okazało się, że radzą sobie doskonale — oznajmia dyrektor.

Robot potrafi zeskanować przestrzeń i stworzyć jej mapę. Zbiera także napotkane próbki. Testowano go na terenie elektrowni w Czarnobylu. Jak podkreśla dyrektor CNK — to od nas, ludzi, zależy dalsze wykorzystanie robotów tego typu.

W Centrum Nauki Kopernik Spot będzie mieszkał w specjalnej przeszklonej zagrodzie wyposażonej w przeszkody, schody, na które będzie mógł wchodzić, oraz stację ładowania. Każdy chętny będzie mógł spróbować swoich sił w sterowaniu robotem.

Czytaj też: Strefa mieszkańca na Saskiej Kępie jeszcze nie działa, a już jest do poprawki [MAPA]

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

DJ

Kategorie: