Jak miasto chce wykorzystać głazy wydobyte podczas budowy metra?

  • 06.08.2024 09:49

  • Aktualizacja: 09:35 07.08.2024

Ogromne kamienie wydobyte podczas budowy metra M2 na Bemowie zostaną wykorzystane jako blokady parkingowe, podstawy pod tablice pamiątkowe czy drogowskazy.

Stołeczny ratusz postanowił wykorzystać głazy wydobyte podczas budowy drugiej linii metra.

Ponad 50 mniejszych kamieni o średnicy 60–70 cm trafiło do dzielnicy Włochy, gdzie posłużą jako blokady parkingowe wzdłuż pomnika przyrody – alei kasztanowej przy ul. Rybnickiej. Większe, blisko pięciotonowe głazy, trafią na Bielany i Żoliborz, gdzie staną się podstawami pod tablice pamiątkowe – poinformował stołeczny ratusz.

Również Zarząd Zieleni wykorzysta podarowane przez Metro głazy, by zabezpieczyć zieleń w pasach drogowych przed rozjeżdżaniem i nielegalnym parkowaniem.

Głazy z metra do parku

75 głazów o różnych średnicach trafi także do warszawskich parków. Zależnie od miejsca głazy będą pełniły różne funkcje. Część z nich posłuży urozmaiceniu terenu i stworzeniu charakterystycznych punktów odniesienia, stając się naturalnymi drogowskazami.

Na przykład w parku Fosa głazy będą gromadzone na potrzeby przywrócenia środowisku stanu naturalnego parkowych cieków wodnych. Planowane jest ich wkomponowanie w umocowania brzegów, stworzenie spiętrzeń wody czy małej architektury w postaci miejsc do siedzenia. W niektórych parkach głazy będą również pełnić funkcje zabezpieczające zieleń.

Większe głazy trafią też m.in. do parku Skaryszewskiego i parku Cichociemnych, a także na bulwary wiślane. Mniejsze będzie można znaleźć np. na Polu Mokotowskim i w parku Żeromskiego.

Kamienie z epoki lodowcowej

Głazy narzutowe odkopane na budowie metra to świadkowie epoki lodowcowej w historii Ziemi – sprzed kilkuset tysięcy lat. Powstający wówczas na Półwyspie Skandynawskim lądolód wskutek oziębienia klimatu narastał do grubości kilku kilometrów i zsuwał się na południe na obszar niziny europejskiej. Masy lodowcowe przymarzały do podłoża, a przesuwając się, odrywały znaczne jego fragmenty i je transportowały.

Pochód lodowca zatrzymywał się, dopiero gdy klimat się ocieplał. Masy lodowcowe topniały i pozostawiały naniesiony ze Skandynawii materiał, w tym także twarde, odporne na ścieranie i wietrzenie bloki skalne. Bloki te (głównie granity) mimo dużej twardości nie mają ostrych krawędzi, są obtoczone wskutek przemieszczania i ścierania się w masie lodowca.

Takich wędrówek lodowca (zlodowaceń) w epoce plejstoceńskiej (od około 2,5 mln lat do około 12 tys. lat) było kilka. Odkopane podczas budowy ostatniego odcinka linii M2 głazy pochodzą ze zlodowacenia środkowopolskiego (około 300–200 tys. lat temu), kiedy to lądolód pokrył prawie całą Polskę i dotarł aż do Sudetów i Gór Świętokrzyskich.

Czytaj też: Tramwaj na Dworzec Zachodni i zamknięta nitka ważnej ulicy na Ochocie [MAPA]

Źródło:

inf. prasowa

Autor:

RDC /PA