Znaleźli niewybuch, podpalili i nagrali eksplozję. Jest akt oskarżenia dla dwóch mężczyzn

  • 12.12.2023 15:36

  • Aktualizacja: 15:38 12.12.2023

Jest akt oskarżenia w sprawie eksplozji niewybuchu w Wojsławicach koło Radomia. Przed sądem stanie dwóch mężczyzn w wieku 29 i 33 lat. W czerwcu znaleźli oni pocisk w lesie i podpalili go. – Z opinii biegłego z zakresu balistyki wynika, że to pocisk kalibru 150 milimetrów – mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Radomska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie podpalenia niewybuchu z czasów II wojny światowej.

W czerwcu dwaj mężczyźni znaleźli w lesie w Wojsławicach niewybuch. Po wykopaniu podpalili go.

 Dokonali jego podpalenia w naczyniu, co spowodowało detonację. Z opinii biegłego z zakresu balistyki wynika, że to pocisk kalibru 150 milimetrów, który był również wypełniony kruszącym materiałem wybuchowym w postaci trotylu –  mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska.

00:00 / 00:00

Biegły nie miał wątpliwości, że do detonacji doszło z powodu podpalenia.

 Jak twierdzi biegły, do detonacji tego pocisku doszło nie na skutek działania zapalnika, lecz podpalenia tegoż pocisku – podkreśla prokurator.

00:00 / 00:00

Eksplozję mężczyźni nagrali telefonem. Palący się pocisk zostawili, a sami poszli do domów.

Zgodnie z art. 171 Kodeksu karnego za posiadanie i posługiwanie się przyrządem wybuchowym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

 

Czytaj też: Niekontrolowany wystrzał na komisariacie. Jest śledztwo prokuratorskie

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/PA

Kategorie:

Pliki cookies

Informujemy, że od 25 maja 2018 r. w zakresie przetwarzania danych osobowych zastosowanie znalazło Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE ("RODO"). Zasady przetwarzania danych zawarto w polityce prywatności.