Wiadomości
Udostępnij:
Rok więzienia w zawieszeniu dla ginekologa za pomoc w usunięciu ciąży
-
25.07.2023 17:26
-
Aktualizacja: 17:38 25.07.2023
Na karę łączną roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata skazał we wtorek sąd ginekologa z Radomia, którego prokuratura oskarżyła o udzielenie pomocy kobiecie w przerwaniu ciąży oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentacji medycznej. Lekarz wziął pieniądze, ale do aborcji jednak nie doszło.
Ginekolog z Radomia został skazany za pomoc w usunięciu ciąży. Proces, ze względu na charakter sprawy, toczył się z wyłączeniem jawności. We wtorek sąd publicznie ogłosił sam wyrok, bez jego uzasadnienia.
Sąd uznał Sławomira W. za winnego przestępstwa udzielenia kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy. W ocenie sądu lekarz poświadczył też nieprawdę w dokumentacji medycznej oraz przyjął za to korzyść majątkową w wysokości 4 tys. zł.
Za obydwa czyny sąd skazał ginekologa na karę łączną roku pozbawienia wolności, a jej wykonanie warunkowo zawiesił na trzy lata. Lekarz będzie musiał w tym czasie informować sąd o przebiegu próby. Sąd zdecydował też o przepadku korzyści majątkowej na rzecz Skarbu Państwa.
Akt oskarżenia dla ginekologa
W 2020 r. śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia w sprawie Sławomira W., znanego radomskiego ginekologa. Jak informowała wówczas Prokuratura Okręgowa w Radomiu, ginekolog umówił się z pacjentką na zabieg usunięcia ciąży i wziął 4 tys. zł za jego wykonanie.
Do aborcji jednak nie doszło. Tuż przed zabiegiem, wynajęty przez kobietę detektyw wkroczył do gabinetu lekarskiego, w którym była także pacjentka i szykujący się do pracy anestezjolog. Kobieta wyjaśniła śledczym, że zabieg miała mieć wykonany wbrew swojej woli, dlatego zgłosiła się po pomoc do biura detektywistycznego.
Prokuratura oskarżyła także lekarza o poświadczenie nieprawdy w dokumentacji medycznej. Ginekolog podał bowiem w karcie pacjentki, że zgłosiła się do niego z dolegliwościami bólowymi, a jednocześnie nie odnotował, że kobieta była w ciąży.
Czytaj też: Policjanci uratowali 48-latka, którego kolega zostawił w nagrzanym samochodzie
Źródło:
Autor:
RDC /PA