Na granicy można wykorzystać sprzęt straży więziennej, który służy w tłumieniu niepokojów - uważa Andrzej Rozenek. Były poseł z Koalicji Obywatelskiej sugeruje Ministerstwu Obrony Narodowej, jak poprawić bezpieczeństwo na granicy. W audycji „Start Tygodnia” odniósł się do ostatnich wydarzeń - zatrzymania polskich żołnierzy przez Żandarmerię Wojskową, nielegalnego przekraczania granicy polsko-białoruskiej i do śmiertelnego ataku na polskiego żołnierza 1. Warszawskiej Brygady Pancernej.
Wojsko i straż graniczną trzeba wzmocnić, trzeba dać im więcej sprzętu - podkreślał w audycji Radia dla Ciebie "Start Tygodnia" Andrzej Rozenek. To zdaniem byłego posła Koalicji Obywatelskiej sposób na poprawienie bezpieczeństwa na granicy.
Posłuchaj audycji | Start Tygodnia
- Moja propozycja jest taka, żeby również sięgnąć po sprzęt, który mamy, na przykład sprzęt w służbie więziennej, który jest w tej chwili, bo on służy do tłumienia różnego rodzaju właśnie takich niepokojów. Wojsko nie dysponuje takim sprzętem, jak dysponują na przykład służby więzienne. Żołnierze mają właśnie taki wybór, że albo mają karabiny, albo tak naprawdę żadne inne odpowiedzi - mówił.
Wczoraj Rada Ministrów przyjechała uchwałę ws. ustanowienia „Narodowego Programu Odstraszania i Obrony - Tarcza Wschód”. To szereg zabezpieczeń naturalnych i militarnych przy granicy. W środę zostanie natomiast podpisane rozporządzenie ws. tzw. strefy buforowej, która wejdzie w życie w czwartek. Będzie obowiązywała na odcinku ponad 60 km. Na długości ok. 45 km będzie miała szerokość ok. 200 metrów, a w rezerwatach i puszczy maksymalnie 2 km.
Wszystkie te zmiany związane są z zaostrzoną sytuacją na granicy. 28 maja w okolicach Dubicz Cerkiewnych doszło do ataku na żołnierza. Żołnierz został raniony nożem przez jednego z migrantów, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę.
Stało się to w momencie, gdy – używając tarczy ochronnej – próbował zablokować wyłom w stalowej zaporze na granicy, który wykonali nielegalni migranci. 21-latek z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej zmarł w czwartek 6 czerwca.
Natomiast Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy na przełomie marca i kwietnia przy granicy polsko-białoruskiej w okolicy miejscowości Dubicze Cerkiewne oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających uchodźców. Prokuratura oskarżyła dwóch o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób.
Czytaj też: Prezydent na posiedzeniu RBN: należy doprowadzić do ukarania sprawców morderstwa żołnierza
Źródło:
Autor:
Adam Abramiuk/PL
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
