Niemal 90 tys. dzieci w kraju bez żadnych szczepień. „Są nieodporne na choroby zakaźne”

  • 18.03.2025 20:54

  • Aktualizacja: 20:54 18.03.2025

Blisko 90 tysięcy dzieci w Polsce nie przyjęło żadnej szczepionki – przekazała Grażyna Cholewińska-Szymańska. Mazowiecka konsultant ds. chorób zakaźnych w rozmowie z Polskim Radiem RDC ostrzegała przed niebezpiecznymi chorobami, wskazując, że brak szczepień prowadzi do nieodporności na kontakt z chorobami zakaźnymi.

W ubiegłym tygodniu poinformowano o wykryciu błonicy u 6-letniego dziecka, które wróciło z wakacji w Afryce. Chłopiec nie był szczepiony. Sanepid prowadzi postępowanie epidemiologiczne, trwa ustalenie osób, które miały kontakt z chorym.

Jak wskazała w Polskim Radiu RDC mazowiecka konsultant ds. chorób zakaźnych, objawy błonicy mogą być niezwykle groźne.

– Dzieci po prostu się duszą i jeżeli nie będzie wczesnej interwencji, to grozi im śmierć przez uduszenie. Jest to choroba, która lokalizuje się w gardle. To właśnie droga kropelkowa jest podstawową drogą transmisji zakażenia, tj. podczas kaszlu, kichania, bliskiego kontaktu – podkreśliła Grażyna Cholewińska-Szymańska.

Jak dodała, społeczna odporność na tę chorobę jest znikoma ze względu na nieodpowiedzialne decyzje rodziców.

 Nie szczepią przez zaniedbanie, przez brak ich wiedzy medycznej i skutkiem tego jest w dzisiejszych czasach duża populacja dzieci, prawie 90 tysięcy, niezaszczepionych w ogóle niczym, czyli nieodpornych na kontakt z chorobami zakaźnymi – podała Cholewińska-Szymańska.

Niektóre wirusy i bakterie trafiają do Polski z powodu migracji ludności.

 Do naszego kraju przyjeżdża dużo migrantów z krajów, w których szczepień się w ogóle nie realizuje. Mam tu na myśli kraje afrykańskie, Amerykę Środkową i Południową, Azję. Tam są ogniska endemiczne chorób zakaźnych. Te osoby przyjeżdżając do Polski, przywożą ze sobą cały ten bagaż bakterii i wirusów – zauważyła Cholewińska-Szymańska.

Służby epidemiologiczne czekają obecnie na wyniki badań potwierdzających drugi przypadek błonicy w Polsce.

W przeszłości błonica należała do najgroźniejszych chorób atakujących dzieci. Obecnie jest bardzo rzadko spotykana w krajach Europy – pojawia się głównie w Afryce i Azji. W skali świata odnotowuje się kilka tysięcy przypadków rocznie.

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH w 2024 r. zanotowano w Polsce dwa przypadki błonicy, w 2023 r. – jeden, a w 2022 r. żadnego.

Główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski zapowiedział, że na początku kwietnia może się rozpocząć kontrola kart szczepień wszystkich dzieci w Polsce.

Czytaj też: Dziura komunikacyjna w sercu dzielnicy. Ogromne utrudnienia i hałas na Saskiej Kępie

Źródło:

RDC

Autor:

Miłosz Kuter/PA