Były szef MON M. Błaszczak usłyszał zarzuty ws. odtajnienia części planu użycia Sił Zbrojnych „Warta”

  • 21.03.2025 14:41

  • Aktualizacja: 14:44 21.03.2025

Były szef MON, poseł PiS Mariusz Błaszczak potwierdził w piątek po wyjściu z warszawskiej prokuratury okręgowej, że usłyszał zarzuty ws. odtajnienia w 2023 r. części dokumentu planu użycia Sił Zbrojnych RP "Warta". Polityk był dziś przesłuchiwany w wydziale wojskowym warszawskiej prokuratury okręgowej.

Mariusz Błaszczak usłyszał zarzut dotyczący upublicznienia fragmentów planów obronnych Polski. Były minister obrony narodowej i poseł PiS był dziś przesłuchiwany w wydziale wojskowym warszawskiej prokuratury okręgowej.

Błaszczak opuścił budynek Wydziału do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie po ponad czterech godzinach. Po wyjściu został zapytany przez dziennikarzy, czy przedstawiono mu postanowienie o postawieniu zarzutów. "Oczywiście tak, przecież nie po to mnie wzywali w charakterze podejrzanego, żeby przyjąć moje wyjaśnienia" - odpowiedział.

"Zarzuty są publicznie dostępne, to są zarzuty w mojej ocenie bezzasadne. Miałem prawo, ale też obowiązek, żeby archiwalne dokumenty zostały odtajnione" - oświadczył Błaszczak. Były szef MON odnosząc się do wojskowych prokuratorów dodał, że "oni działają na rozkaz".

Sprawa dotyczy sprawy odtajnienia, a następnie publicznego ujawnienia we wrześniu 2023 r. przez Błaszczaka części dokumentu planu użycia Sił Zbrojnych RP "Warta". Powołując się na ten dokument zarzucał wtedy politykom PO, że za czasów swoich rządów planowali w razie inwazji obronę państwa na linii Wisły i "oddanie napastnikowi połowy kraju". Latem zeszłego roku szef SKW gen. Jarosław Stróżyk złożył w tej sprawie w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez b. szefa MON.

Prokuratura uznała, że "Błaszczak podejmując decyzję o zniesieniu klauzuli tajności na dokumentach planowania operacyjnego +Plan Użycia Sił Zbrojnych RP (…)+, działał z naruszeniem prawa, bowiem pomimo że znajdowały się one w Wojskowym Biurze Historycznym, nie ustały ustawowe przesłanki ochrony zawartych w nich informacji niejawnych". Sejm zgodził się na pociągnięcie Błaszczaka do odpowiedzialności karnej (uchylił immunitet) 6 marca. Wnioskowała o to prokuratura, by postawić b. szefowi MON zarzuty przekroczenia uprawnień.

Czytaj też: Szymon Hołownia w RDC: Nie rozumiem, jak interes partii może być ważniejszy od ogólnego

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: