„Jak się zaczyna, tak się dostaje”. Atak nastolatków w Płońsku

  • 28.08.2023 22:59

  • Aktualizacja: 23:08 28.08.2023

Dwóch nastolatków napadło na dziewiętnastolatka w Płońsku. Poszkodowany trafił do szpitala z wieloma złamaniami czaszki i twarzoczaszki. — Szesnastolatek rozpoznany w sprawie zdarzenia, powiedział policjantom, że nic takiego nie zrobił a „ jak się zaczyna, tak się dostaje” — relacjonuje rzeczniczka płońskiej policji Kinga Drężek-Zmysłowska.

W Płońsku dwóch nastolatków pobiło dziewiętnastoletniego mężczyznę. Rzeczniczka płońskiej policji Kinga Drężek-Zmysłowska relacjonuje, że kilka dni temu został wywabiony przez kolegę, od którego miał pożyczyć pieniądze.

Gdy tylko pokrzywdzony wyszedł z budynku, został zaatakowany przez dwie osoby i dotkliwie pobity. Wykorzystując jego bezbronność, jeden z napastników zabrał mu telefon, który wypadł dziewiętnastolatkowi z kieszeni. Pokrzywdzony trafił do szpitala. Doznał licznych złamań kości czaszki i twarzoczaszki — podaje Drężek-Zmysłowska.

Jego młodsi oprawcy zostali szybko zatrzymani.

Dobrze znany płońskim stróżom prawa szesnastolatek, rozpoznany w sprawie zdarzenia, powiedział policjantom, że nic takiego nie zrobił a jak się zaczyna, tak się dostaje. Nieletni został umieszczony w policyjnej izbie dziecka. O jego dalszym losie zadecyduje Sąd Rodzinny Nieletnich — informuje Drężek-Zmysłowska.

Drugi z napastników, osiemnastolatek trafił do policyjnej celi.

Usłyszał zarzut pobicia dziewiętnastolatka, za co grozą mu nawet trzy lata więzienia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, a także zakaz zbliżania się oraz kontaktowania z pokrzywdzonym — podaje Drężek-Zmysłowska.

Starszy z napastników ma odpowiadać za współsprawstwo. Młodszemu grozi nawet pięć lat więzienia.

Czytaj też: To mógł być wypadek. Są wstępne ustalenia ws. chłopca, który wypadł z okna

Źródło:

RDC

Autor:

RDC /JD