Wiadomości
Udostępnij:
Fekalia w basenie w Płocku. Za zanieczyszczenie zapłaci szkoła lub rodzice
-
17.04.2024 16:48
-
Aktualizacja: 09:06 18.04.2024
Szkoła albo rodzice poniosą finansowe konsekwencje zostawienia fekaliów w niecce rekreacyjne płockiej Podolanki - to koszt powyżej 10 tys. zł. Wiadomo, że zrobiło to dziecko z podstawówki. Basen rekreacyjny jest zamknięty czwarty raz z tego samego powodu.
Za zanieczyszczenie niecki rekreacyjnej płockiego basenu zapłaci szkoła lub rodzice, bo fekalia zostawiło dziecko z podstawówki - dowiedziało się Radio dla Ciebie. To koszt powyżej 10 tys. zł, bo trzeba zapłacić za wypompowanie wody, dezynfekcję niecki, ponowne napełnienie wodą i badania.
- Rozmowy odbędą się w przyszłym tygodniu - mówi Konrad Kowal z Miejskiego Zespołu Obiektów Sportowych w Płocku. - Będziemy rozmawiać o sposobie obciążenia za koszty. Prawdopodobnie będzie tak, że my obciążymy szkołę bądź rodziców. Jeżeli to będzie w przypadku obciążenia szkoły, no bo wtedy szkoła ponosi odpowiedzialność za uczniów, którzy przebywają w tym czasie na naszej pływalni, aczkolwiek niewykluczone, że od razu się zwrócimy do rodziców - tłumaczy.
Czwarty taki incydent w ciągu miesiąca
To już czwarty taki incydent na tej pływalni w ciągu niewiele ponad miesiąca - do pierwszego doszło 10 marca. W każdym takim przypadku niecka musiała być zamykany, a woda wymieniana.
- Nie wiemy, czy to była cały czas ta sama osoba, natomiast w tym przypadku udało się zidentyfikować osobę. Są wszczęte procedury i ta osoba poniesie konsekwencje. Przede wszystkim są to koszty związane z zamknięciem, z wymianą wody, utracone przychody, są to koszty badań wody - mówił we wtorek Konrad Kowal.
Monitoring na Podolance
Tym razem udało się znaleźć winowajcę dzięki monitoringowi, ale w poprzednich trzech przypadkach zapłacić musiała pływalnia. Dlatego też jej władze zapowiadają, że zainstalują lepszy system.
- W celu udoskonalenia tych wszystkich działań, które mają pomóc zidentyfikować na przyszłość takie osoby, zadbamy o lepszy monitoring, który nie zawsze w pewnych warunkach daje zlokalizować i zidentyfikować takie osoby. Czasami zawilgocenie po prostu nie pozwala, żeby być w stu procentach pewnych, czy ktoś to zrobił czy nie - dodaje Konrad Kowal.
Niecka rekreacyjna ponownie zostanie uruchomiona za kilka dni.
Czytaj też: Aligatorzyca ma prawie 94-lata i przeżywa okres godowy. Wiosna w płockim ZOO
Źródło:
Autor:
Katarzyna Piórkowska/PL
Kategorie: